Witam.
proszę was o radę bo już zgłupiałem...
Kilka dni temu po włączeniu świateł mijania zauważyłem, że działają oba pozycyjne i tylko prawe mijania. Po sprawdzeniu bezpieczników, przewodów i żarówek (wszystkich) usterki nie znalazłem - konektory czyste, bezpieczniki całe i żarówki też... zdziwiłem się bardzo w momencie zamknięcia maski - uderzenie nią pomogło
lampa działała do chwili ponownego jej włączenia...
i historia się powtarza - po włączeniu nic, a wystarczy lekko "szturchnąć" reflektor (najlepiej z zewnątrz) i jest ok
tyle że to działa i w drugą stronę - po zaliczeniu nierówności na drodze żarówa gaśnie...
w ciągu 2 dni w ten sposób spaliły się dwie żarówki...
może to wina silniczka regulującego wysokość??
proszę o poradę
1.9 tdi, rocznik 96
Pozdrawiam