
Będę wiedział przynajmniej jak się czują właściciele 1L, bo rudej we Fiołku nie brakuje
Tragedii nie ma, no ale... Podłoga w jednym miejscu za pasażerem z tyłu z deczka dziurawa
'
No niby prosta robota ale nie obyło się bez drobnych problemów. Szkoda że zabrakło czasu żeby auto poskładać do kupy. Ale dojechał do domu 