Wreszcie się zebrałem i zamontowałem CB które od prawie roku jeździło ze mną w kufrze.
Zdemontowałem do tego celu półkę po lewej stronie kiery, wyrżnąłem otwór w tyle tej małej półeczki która się tam znajduje i ładnie od tyłu przeprowadziłem kabelki. przy okazji przeciągnąłem kabelek do zasilania kamerki ładnie po lewym słupku i pod szybą do lusterka.
W szczelinie pod kierownicą, nad pedałami, znalazł swoje miejsce rozgałęziacz zapalniczki w którego powyższe dwa urządzenia plus nawigacja będą zasilane
Radocha z przygotowań do sezonu urlopowego - bezcenne