posiadam tolka jedyneczkę, motor 1,6 , benzyna 101KM, AFT, wersja magnus, produkcja październik 1998, czytałem rozmaite tematy na tym forum ale nadal nie wyciągnąłem z nich konkretnych wskazówek, a mianowicie co jest dziwne da mnie.
Jak przekręcę kluczyk w stacyjce, załączam zapłon to leciutko żarzy się/tli/lekko świeci dioda od kierunków oraz wskaźnik poziomu paliwa wskazuje zero. Wyjąłem wtyczkę od pływaka, tą w bagażniku ale nic nie dało, nic się nie zmieniło, Zdjąłem klemy na akku i dalej nic. Nie wiem jak o sprawdzić, gdzieś mi śmignął temat o tym problemie ale czytałem go ze 100 razy i jest tyle rozwiązań ile problemów, wiec proszę jak sprawdzić czy wiązka jest dobra? Co zewrzeć itd.? ( w tej wtyczce ) Czytałem że należy zewrzeć jakieś dwa piny na wtyczce,ale moja wtyczka ma ich 4. po za tym każdy pisze że ma pływak pod siedzeniem a ja u sobie go widzę w bagażniku patrząc od tyłu po prawej stronie przy siedzeniu. co robić? Wskaźnik po zalaniu benzyny do pełna też nie zmienił swojej orientacji , dioda od żydka czasami się pali [przeważnie] ale czasami gaśnie, natomiast wskazówka ani drgnie, licznik nie był kręcony:-) Ręce opadają bo niby pierdoła ale jak ważna
pozdrawiam i Bardzo ale to bardzo liczę na wyrozumiałość oraz pomoc. Pozdrawiam!
Na szczęście zaprzyjaźniony mechanik miał profesjonalny klucz i poszło już dalej z górki. Co do awarii to okazało się że drucik który idzie od "wskazówki" pływaka do przewodu "właściwego" po prostu pękł i nie było przejścia. Odwinąłem go o jeden obrót i zlutowałem na nowo, teraz jest wszystko ok. Pozdrawiam!
