[1M 1.6] Zmiana silnika na 1,8

[ziiksd]

Ciekawi mnie ile kosztuje wymiana silnika z Toledo II z 1,6 na 1,8 . Dużo taka zmiana kosztuje jeżeli wszystko bym wymieniał w warsztacie?

[kebziu]

nie jest to opłacalne to raz a dwa to zawsze będziesz miał samochód ze zmienianym silnikiem. a koszt pewnie koło 8 tyś może mniej... ale oczywiście zakładam że wymieniasz wszystko, czyli półosie, hamulce itp itd. a tak w ogóle jeśli już zmieniać to na 2.3 V5 czyli lepiej sprzedać i spróbować kupić coś w podobnym stanie a tu już gorzej

[ziiksd]

To co teraz mam to stan idealny za bardzo mi się podoba by zmienić ale pomyślałem o czymś aby zwiększyć ta moc .Mam 101 km to mało starcza tylko na miasto.Nie znam się na zwiększaniu mocy silnika i czy w ogóle warto to robić w 1,6 pomyślałem o zmianie silnika .

[Blade]

Albo zmień cały samochód na taki z większym motorem, albo nie rób nic
1.6 Nie nadaję się na dłuższe przeloty. To ma 100 km/h Przy niecałych 3tys. obrotów na 5tym biegu. Ale to wszystko już wiesz
Ja za miesiąc wyjeżdżam pod Francje, 3 osoby + Bagaż i jestem kur... mocno zaniepokojony.

[remiq]

nie jest to opłacalne to raz a dwa to zawsze będziesz miał samochód ze zmienianym silnikiem

A co w tym złego? Ja silnik u siebie swapowałem i fura jeździ. Poza tym przy kupnie innego auta dochodzi mnóstwo kosztów: paski, płyny, rozrząd, ubezpieczenie, nigdy nie wiadomo dokładnie co się z nim działo (chyba, że kupuje się od I właściciela i w rodzinie) i czy coś nie wyskoczy, awaria itp. Jeśli masz zdrową budę, zrobione zawieszenie, hamulce, dobre wyposażenie itp. to swap jest dobrym pomysłem. Poza tym trzeba swoje sprzedać, a potem jeździć po kraju w poszukiwaniu dobrego auta, a takie potrafią dużo kosztować. Ja bym swapował na np. 1.8T Zapytaj kolegi zzimny, jaka jest różnica i co się da z nim potem zrobić. Minimum sprzętu (wózek paletowy, podnośnik i komplet dobrych kluczy) i dasz radę zrobić swap samemu.

Ja za miesiąc wyjeżdżam pod Francje, 3 osoby + Bagaż i jestem kur... mocno zaniepokojony

A to dlaczego? Fura się rozpada? Wynajmij sobie za kilkaset zł mocnego diesla na czas podróży i może różnica w kosztach nie będzie straszna, a i komfort lepszy.

[Pendzik]

Kolego jeśli chcesz swapować z 1.6 na silnik 1.8 to tylko z literką T. Osobiście posiadam Tolka 1.8 125 kucy i niby ma te kilkanaście koni więcej niż 1.6 ale to żadna rewelacja. Wg mnie auto o tej mocy powinno być zwinniejsze, ale to tylko moja opinia na ten temat

[Blade]

Kod: Zaznacz cały

A to dlaczego? Fura się rozpada? Wynajmij sobie za kilkaset zł mocnego diesla na czas podróży i może różnica w kosztach nie będzie straszna, a i komfort lepszy.

Nic się nie rozpada, co najwyżej moja psychika na autobahnie może zostać wystawiona na próbę (żart). Niestety wynajem odpada na dłuższy okres czasu bo to będzie nieopłacalne. Jak dobrze zauważyłeś, chodzi tylko i wyłącznie o komfort i ekonomiczność podróży. Użytkownicy małych benzynowych pojemności muszą zdawać sobie z tego sprawę, jakby nie patrzeć wiedzieli na co się piszą.
Pocieszać się można, że jak na tą pojemność i wagę samochodu nie ma AŻ takiej tragedii A abstrahując do tematu to z podmiany silnika widzę więcej minusów niż plusów tej całej zabawy. Ale to tylko moja opinia...

[remiq]

Użytkownicy małych benzynowych pojemności muszą zdawać sobie z tego sprawę, jakby nie patrzeć wiedzieli na co się piszą.

no więc zaciśnij zęby, uzbrój się w cierpliwość, bo pod Francję daleko

Moim zdaniem swap to jedno z sensowniejszych rozwiązać, jeśli chodzi o podniesienie mocy. Jeśli masz auto doinwestowane, zadbane itp, to tylko swap.
Z kolei jeśli jeździsz czymś, do czego się wstydzisz przyznać, to lepiej zmienić na inne

[Luki52]

1.6 Nie nadaję się na dłuższe przeloty. To ma 100 km/h Przy niecałych 3tys. obrotów na 5tym biegu. Ale to wszystko już wiesz
Ja za miesiąc wyjeżdżam pod Francje, 3 osoby + Bagaż i jestem kur... mocno zaniepokojony.

Ja 3 dni temu zrobiłem trasę, Polska > Anglia i powiem szczerze ze nie było tragedii, 3 osoby + pełny bagażnik(łącznie z zapakowana jedna strona z tyłu, żeby tylko pasażer miał jak siedzieć ) i nawet bylo czym wyprzedzać...