[1M] Strojenie sztangi ASV

[leeon]

Witam, poprzedni temat odnośnie moich logów został usunięty ze względu na duży bałagan i moja niekompetencje.
Sprawa dotyczyła Overboost'u turbiny - powodem był brak regulacji sztangi VNT po wymianie.

Podstawowe informacje:
*Silnik ASV
*Turbo wyczyszczone (wirnik w całości, brak wyczuwalnych luzów)
*Grucha podciśnienia wymieniona
*Wężyki sprawdzone - szczelne (kilka profilaktycznie nawet wymieniłem)
*Zaworek N75 sprawny (zamieniany miejscem z N18)
*Klapa gasząca naprawiona

Przez 3 dni śmigałem z zapiętym Vag'iem i korygowałem ustawienie sztangi. (Ustawienie log 011 i tak w kółko).
Stworzyłem arkusz zawierający 8 logów dynamicznych, na których widać jak korygowałem długość sztangi.
Arkusz pierwszy to log na rozstrojonej sztandze, na pozostałych 2 sprawdzałem jak korekty maja się do wielkości doładowania, a reszta to już ustawianie.

Udało mi się osiągnąć w miarę styczny przebieg pomiaru do mapy(Arkusz 4), lecz auto ma bardzo duży LAG, tzn upływa duży czas zanim wartość doładowania osiągnie wartość sugerowaną przez mapę dla obrotów poniżej 2000 - 2500 rpm.
Próby zniwelowania tego zjawiska widać na pozostałych arkuszach (5-8). W tym momencie zaprzestałem dalszemu strojeniu i jeżdżę na ustawieniu z arkusza 8.

Na 2 ostatnich arkuszach są pozostałe logi.

Moje pytanie: Co jest przyczyną tego LAG'u? Wyczytałem że VNT z założenia zostało stworzone po to, aby poprzez zamkniecie kierownic auto ciągnęło "od dołu"... Kolegi Golf IV z tożsamym silnikiem ASV ciągnie ładnie już od 1600rpm.

Proszę o zerknięcie do pliku (od razu przepraszam że nie wrzucilem na http://vaglog.rtnet.pl, ale tutaj łatwiej to ogarnac z wykresami), ocenę logów i radę gdzie szukać przyczyny.

Plik z logami i wykresami jest pod linkem:
http://jokersstudio.pl/s011.xls

Pozdrawiam i liczę na pomoc

[vwir]

Bardzo fajny temat. Spróbuję się dzisiaj pobawić moja turbiną i zobaczę, czy skracanie sztangi wpłynie na laga. Może to nie kwestia sztangi, tylko grucha jakaś nie teges?

[leeon]

Laga za pomocą sztangi można zniwelować, jednak uzyskamy wtedy efekt jak na Arkuszu 1, gdzie skrócenie sztangi przeniesie nam doładowanie na niskie obroty (do 2000 rpm), jednak wtedy N75 nie jest w stanie zbić ciśnienia i skutkuje to notlaufem.

I ot tak koło się zamyka - stad mój temat

Gruszka pracuje liniowo w całym zakresie swojego pola roboczego, zakupiłem ją nowiutką od mechanika z dość szanowanego warsztatu - dla tego wykluczyłbym niska jakość - ale czort wie

Przy okazji czyszczenia turbo nie zauważyłem żeby dolot był jakiś nieszczelny, ale obejrzę go jeszcze w okolicy IC.

[bartekmk]

moze to co napisze to bzdura ale poza powietrzem potrzebne jest tez paliwo, moze poprostu za mała dawka z dołu i dlatego masz laga.

[szymekgd]

Fajne podejście do tematu.

A nie zastanawiałeś się nad podmianą przepływki? Widać, że tnie powietrze, a co za tym idzie paliwo, a bez niego nie rozpędzisz turbiny.

W materiałach można znaleźć informacje, w logu dynamicznym 011, przy 3000obr wartość wysterowania n75 powinna wynosić ok.65% i tyle wynosi w większości przypadków. Do tego możesz sprawdzić vacumetrem wartość podciśnienia, katalizator nie blokuje przepływu? Jaką masz dawkę paliwa w 001?

Dziwne jest zachowanie n75 - tu http://vaglog.rtnet.pl/mikim_55196.html (widać przycinające się kierownice) daje porównanie: przy 1,6k mamy 40%, następnie doładowanie rośnie i kierownice się składają ograniczając ciśnienie, a u Ciebie otwierają (zostają otwarte) ponieważ ciśnienie nie osiąga wartości zadanej, nie wiem do ilu obrotów wciskałeś pedał gazu na 100%, ale widać, że zachowanie n75 jest podobne w całym zakresie. Ja bym obstawiał zacinającą się geometrię. Jak dla mnie arkusz 7 jest lepszy, spróbuj wg. niego skracać sztangę.

[vwir]

U mnie wyszło tak: http://vaglog.rtnet.pl/vwir_115910.html
Dodam, że przed regeneracją turbiny rwał od samego dołu. Można się spodziewać ciut większego laga z powodu przejścia na turbinę od ARLa, no ale znowu bez przesady. Teraz auto jedzie dopiero przy 2tys obrotów. Wypełnienie przy 3tys obrotów praktycznie wzorcowe. Podejrzewam, że gdy skrócę sztangę to może się to zmienić...

[marek_igor]

Gość który mi regenerował, mówił żeby nie ruszać sztangi gruszki, tylko ten ogranicznik obok "kołek" wydłużyć o 2-3 obroty.
G*wno to daje, turbo dziura jest masakryczna i wali mnie wszystko, odsyłam to z powrotem i szukam używki oryginalnej.

Pozatym jak pokręcicie za dużo, to albo będzie chmura dymu, albo szarpanie, albo nierówne obroty.
Tu wrzuciłem wykresy, jakie są różnice na seryjnym i regenerowanym turbo
viewtopic.php?p=104886#104886

[vwir]

No bez jaj, u Ciebie to już za***iście źle wygląda. Robiłeś logi? Tak z ciekawości, żeby zobaczyć, jak to wygląda.

[marek_igor]

vwir, robiłem u tego samego gościa turbinę co Ty.
Sprawdzaliśmy w aucie wszystko. Turbo praktycznie nie pompuje w przedziale 1000-2000 obr
Nie pamiętam jakie dawało dokładnie ciśnienie, ale było naprawdę znikome.
Gość z warsztatu zaproponował wymianę turbiny na inną, ale mój sofciarz znów mi odradza, bo można tak wymieniać bez końca i będzie to samo.
Mówi że lepiej kupić używkę, a najlepiej to nową

[vwir]

No to u mnie jednak od 1600 obrotów jakiś zefir się pojawia, tylko bardzo wolno. U Ciebie sądząc po wykresie to dopiero przy 2 tys coś się pojawia, wcześniej wygląda jak SDI...