peter174 pisze:padło to jest na literę F ... Fiat, Ford i Francuzy
przez pięć lat użytkowałem fiata punto I i auto nigdy mnie nie zawiodło. jeździłbym nim nadal ale wraz z wiekiem zapragnąłem odrobiny komfortu.
peter174 pisze:padło to jest na literę F ... Fiat, Ford i Francuzy

peter174 pisze:i byle "szlamem" go nie zalewam
i nawet jak sie na stacji zatankuje kilka razy lipe to mozna miec nie zły bigosbez przesady z tym lewym pasem, a co do klekotów to w prawdzie są oszczędniejsze, ale koszty utrzymania i przyjemność z jazdy pb-kiem w zupełności rekompensują to, [ rocznie robię 25-40tys],jeleń pisze:diesel sypie lewym pasem kiedy bendzyniak prawym jedzie 80km bo za dużo pali, nie chwaląc się robię 50-60tys rocznie, dieslem![]()
![]()
![]()

W Dieselku koszty nie są wcale większemiko19643 pisze:bez przesady z tym lewym pasem, a co do klekotów to w prawdzie są oszczędniejsze, ale koszty utrzymania i przyjemność z jazdy pb-kiem w zupełności rekompensują to, [ rocznie robię 25-40tys],jeleń pisze:diesel sypie lewym pasem kiedy bendzyniak prawym jedzie 80km bo za dużo pali, nie chwaląc się robię 50-60tys rocznie, dieslem![]()
![]()
![]()
Poza tym, które autko będzie lepiej wyglądać po przejechaniu 200 tysi
?
Diesle górą
Diesel jest dobry... ale do ciagania pługa po polu
? Raczej jedno wielkie wycie

a co do kontrolki to idzie się przyzwyczaić. Zresztą u nie po otwarciu drzwi kierowcy już się świece nagrzewają
benzyniaki za to kaszlą jak nie wiem zanim odpalą (nie mówię że zawsze i w każdym), a diesel jak już raz obróci to git
Zresztą podstaw się z tymi 7.000 tys obr/min to zobaczymy kto będzie wąchał 