Sprzegielka, w starszych autach, głównie dieslach, montowane były w alternatorach o większych mocach (od 70A do 120A), zależało to od wyposażenia auta: klimatyzacji, podgrzewacza plynu itp. Inna teoria głosi, że montuje się je żeby zamortyzować drgania paska powstałe przy wybuchowym spalaniu mieszanki w cylindrach diesla. W moim Toledo 1L (z klimatyzacja) siedzi alternator o mocy 90A i symbolu 028 903 028J, oryginalne sprzegielko to INA o symbolu F-225355.4, zamontowany seryjnie alternator można zdekodowac w VIN’ie. Niestety, sprzegielka nie sa tanie (ceny z IX 2011r.), koszt to ok. 170pln za INA, zamienniki od 105pln, w tej cenie można kupic uzywany alternator, nie wiadomo tylko jak dlugo nacieszymy się cisza

EDIT: W styczniu 2013r. zamiennik maxgear padł - zatarł się, czyli pochodził 16 miesięcy/ok. 20kkm, oczywiście ceny nowych są wyższe niż przy kupnie padaki...Teraz zainwestuje w firmę AS - auto starter za 90zł


Tak wyglada sprzegielko.
Objawy uszkodzonego sprzegielka:
- halas w okolicach paska wieloklinowego, słyszalny na zewnątrz i w srodku auta,
- telepanie buda na wolnych obrotach i przy puszczeniu pedalu gazu,
- drgania paska wieloklinowego,
Nasilenie w/w objawow zalezy od obrotow silnika, obciążenia alternatora i stopnia zuzycia, czy wrecz zatarcia sprzegielka alternatora, czasami (sprawdzone) objawy ustaja na kilka dni po psiknieciu wd40 lub umyciu silnika woda, ale sprzegielka to nie zregeneruje

Zwlekanie z wymiana może skończyć się uszkodzeniem/szybszym zuzyciem alternatora, zerwaniem paska wieloklinowego, uszkodzeniem amortyzatora drgan, kola amortyzatora lub sprężarki klimatyzacji.
Sprawdzanie sprzegielka:
Sprawdzic sprzegielko możemy w następujący sposób: duzym francuzem (dzwignia) odciągamy (4) do gory kolko amortyzatora drgan (sprawdzamy od razu jego luz i bicie, bo bedzie dobry dostep do jego wymiany) i zrzucamy z rolki alternatora pasek, nastepnie dynamicznie krecimy kolem pasowym w dwie strony i zatrzymujemy je w miejscu, jeżeli
- wirnik, widoczny przez otwory w alternatorze, zatrzymuje sie natychmiast,
- kolo pasowe kreci się w dwie strony,
To sprzegielko jest do wymiany, możemy to jeszcze potwierdzic wkładając w otwory alternatora i blokując wirnik cienki imbus lub srubokret, a nastepnie lekko (żeby nie rozwalic wirnika) obracacamy kolem pasowym, sprzegielko powinno krecic się tylko w jedna strone, a w druga być zablokowane, jeżeli nie kreci się w żadna to jest zatarte i do wymiany.
Sprawne sprzegielko powinno krecic się tylko w jedna strone (z kierunkiem paska wieloklinowego), a po gwałtownym zatrzymaniu wirnik wewnątrz obudowy powinien zatrzymac się dopiero po chwili.
Oczywiście mogą jeszcze być inne, mi nie znane objawy, porada jest napisana na moim przykładzie i wyczytanych w necie wiadmosciach
Wymiana:
Operacje wymiany określam jako srednio zaawansowana, nie wymagajaca (prawie

Samo sprzegielko odkręcamy specjalnym kluczem, warto wiedziec, ze w zależności czy posiadamy alternator Bosch’a czy Valeo dluzsza czesc wchodzaca w sprzegielko ma inna końcówkę (split lub torx), czytałem tez, ze można odkręcić sprzegielko posiadając tylko zewn. czesc klucza i używając pneumata, w moim przypadku nie było takiej konieczności, jednak znajomy w taki sposób złamał klucz, hardcorowa, ale skuteczna opcja jest uzycie flexa

Klucz do odkrecania sprzegielka.
Jeżeli posiadamy specjalny klucz to możemy spróbować wymienic sprzegielko w aucie bez wyjmowania alternatora, jeżeli nie to:
- odlaczamy kleme akumulatora,
- wyjmujemy pojemnik filtra powietrza, wczesniej odłączając wtyczke sygnalowa, wezyk cisn. atm. idacy do zaworkow N75 i N18 oraz rure harmonijkowa z przepływomierzem (potrzebna zabka do zdjęcia spinki) - przy drugiej wymianie ominąłem ten punkt,
- odkrecajac mocowanie rurki klimatyzacji (1), klucz 10,

- odkręcamy 2ie sruby alternatora (3) (klucz 13), z gorna nie ma zadnego problemu, żeby wykręcić/wyjac dolna musimy odgiąć kolo amortyzatora drgan (4), nastepnie wysuwamy (do przodu auta) alternator, możemy pomoc sobie lekko uderzajac go mlotkiem, gdy alternator będzie luzny to obracamy go kolem pasowym do dolu i zdejmujemy wtyczke elektr., odkręcamy (klucz 13) przewod pradowy i mocowanie wiazki (klucz 8),

- manipulując ostrożnie alternatorem wyciągamy go gora, mi udalo się to w pozycji: kolo pasowe u gory, ucha mocujące alternator w kierunku silnika,
- teraz jeżeli posiadamy klucz (a nie daliśmy rady zrobic tego na zalozonym alternatorze) to ściągamy uszkodzone i zakladamy nowe sprzegielko, jeżeli nie to udajemy się warsztatu samochodowego i dajemy im zarobic, ja zapłaciłem 30pln, klucz kosztuje ok. 70pln, a czasami operacje ta można mieć za friko.
- alternator zakladamy w odwrotnej kolejności, sruby mocujące maja prowadzenie wiec należy je lekko naprowadzic mlotkiem, przed zalozeniem i przykreceniem do alternatora przewodu pradowego polecam przeczyścić styk i posmarowac go np. smarem miedzianym.
Po wykonaniu w/w czynności cieszymy się cisza

ps. Dodam jeszcze,ze po wymianie spadlo zuzycie paliwa (zastanawialem sie dlaczego wzroslo), na trasie do roboty mfa nie schodzil ponizej 6l (w roznych warunkach), teraz wyswietla o 0.5l mniej,w przyszlym miesiacu sprawdze wg. baku.