Toledo 1M vs VW Transporter

Daro_70 · Post autor: **Daro_70** » 10 gru 2010, 21:09

No i dzis stalo sie.. Tolek zostal lekko poturbowany. Wracajac z pracy zdazylem ledwie odpalic autko cofnolem, jedyneczka ruszam a tu kolo z mojej prawej nie zauwazyl mnie i cofajac wbil mi sie t4 w boczek. Wgniutl mi tylne prawe drzwi i nadkole zaraz za drzwiami. Nie jest to specjalnie widoczne ale dwa elementy do malowania. Wiekszy huk byl chyba od pekajacego zderzaka w jego VW, az sie balem wyjsc i spojrzec ale nie jest zle. Spisalismy oswiadczenie bo i swiadkow bylo ful takze gosc by sie nie wylgal. Puzniej telefon do ubezpieczyciela i czekam za jakies 5 dzionkow ma sie pojawic rzeczoznawca i zobacze na ile popierdulka to wyceni. W zaleznosci jaka bedzie kasa to zobacze czy brac kase czy stawiac autko na warsztat. :-(

Post autor: **Roxon40** » 10 gru 2010, 21:13

No to niefart cię spotkał ale z tego co piszesz to szkoda nie jest aż tak wielka więc może nie będzie tak źle

Szybkiego powrotu Tolka do zdrowia

Post autor: **tony** » 12 gru 2010, 12:01

jakby ci coś zostało z odszkodowania to zakup słownik...

ducati00 · Post autor: **ducati00** » 12 gru 2010, 14:24

Denerwują mnie takie docinki i komentarze jak pisze Tony. Jednym słowem buractwo.

Post autor: **Sony** » 12 gru 2010, 14:43

A mnie wprost przeciwnie. Współczucie swoją drogą, ortografia swoją

Bonbini · Post autor: **Bonbini** » 12 gru 2010, 18:49

Sony pisze:A mnie wprost przeciwnie. Współczucie swoją drogą, ortografia swoją

Czasami myślę, że dobrze, że prof. Miodek nie ma Toledo lub co gorsze, nie należy do naszego forum, bo umarłby na zawał :-D

Post autor: **tony** » 13 gru 2010, 12:47

ducati00 pisze:Denerwują mnie takie docinki i komentarze jak pisze Tony. Jednym słowem buractwo.

Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym

Koniec OT