Toledo Club Polska

Jeśli chodzi o bezawaryjność i jakość wykonania to Samsung. Toshiba i Dell tylko te wyższe modele (mają sporo 'budżetowych' wykonanych fatalnie).

Mój kuzyn pracuje w Dell-u w Łodzi w sumie mógł by coś załatwić fajnego skoro firma nawet nawet....

Dell kiedyś a dell teraz to nie jest już to samo. Co do firm:
-Samsung - dobre spasowanie i kultura pracy - laptopy zimne i ciche;
-Lenovo - bardzo dobre spasowanie, często metal w obudowie,
-Asus - dobra proporcja ceny do jakości, Nie wiem jak aktualne modele ale te wychodzące na początku 2012 chwalone były za temperatury i głośność,
-Acer - tani, jak się dobrze z nim obchodzi to też posłuży.

Ja rok temu kupiłem HP dv7 6130ew. cos takiego : http://www.skapiec.pl/site/cat/17/comp/ ... techniczne

Jestem średnio zadowolony jak na 3 tysie. gry mi lepiej śmigały na starym PC o gorszych o połowe komponentach. No ale w końcu Laptop nie jest do gierek.

Jakość wykonania na duży plus nic nie skrzypi i nie odlatuje. Design jest udany.
do tego takie bajery jak : czytnik lini papilarnych, czytnik kart SD, dobre głośniki ,,Beats Audio,, duży ekran 17,3" .

Jedyny minus na dobrą sprawe to to że lubi być gorący ;D (kładąc kawę po lewej stronie blisko lapka, utrzymuje ona temperature przy np: wymagajacych grach

Ogólnie dobry do wszystkiego tylko nie do grania w super gierki .

Sam się zastanawiam czy nie kupić sobie Coś z Lenovo.

Lenovo są niezłe. Zauważyłem, że bateria nie pada w nich po 6 miesiącach, jak to bywa u innych producentów.
Mają za to inne wady, jak na przykład ograniczony kąt otwarcia matrycy. Mnie to akurat przeszkadza.

Ja mam Lenovo już od ponad 2 lat niedługo 3 rok sie zacznie . I nie narzekam wszystko działa bateria też jeszcze trzyma dobrze

W moim lenovo y530 szybko sie bateria skonczyla. Poza tym ostatnio musialem rozebrac niemal calego zeby zawias wymienic. Poza tym bez zastrzezen. Tak jak wyzej pisano - dobre wykonanie i metalowe wykonczenie.

A własnie.... vwir poruszyłeś ciekawy temat. Jak to jest z tymi bateriami? Szybko padają? i czy jak się zużyje to nie ma problemu kupić drugą? (coś jak w tel kom)

Tak z tego co tu wyczytałem to albo samsung albo lenovo, na dniach będę się rozglądał, jak kupie to napewno się pochwalę

Różnie z bateriami bywa. Generalnie zasada jest taka, żeby nie trzymać lapka non-stop wpiętego do prądu i nie rozładowywać na zero. Wtedy może trochę pożyje. Zauważyłem, że toshiba i dell bardzo zeszły na psy pod tym względem.
Kupisz bez problemu, oczywiście najlepiej oryginał, ale to często nie ma sensu ze względu na koszt.
Gwarancja na baterię jest najczęściej krótsza niż na resztę laptopa (najczęściej 6 miesięcy).

vwir pisze:Różnie z bateriami bywa. Generalnie zasada jest taka, żeby nie trzymać lapka non-stop wpiętego do prądu i nie rozładowywać na zero. Wtedy może trochę pożyje. Zauważyłem, że toshiba i dell bardzo zeszły na psy pod tym względem.
Kupisz bez problemu, oczywiście najlepiej oryginał, ale to często nie ma sensu ze względu na koszt.
Gwarancja na baterię jest najczęściej krótsza niż na resztę laptopa (najczęściej 6 miesięcy).

Kiedyś w bateriach Ni-Cd , Ni-Mh , w starych telefonach i chyba też w notebookach trzeba było rozładowywać do minimum i ładować do maximum. W obecnych Li-Poli najlepiej unikać rozładowania poniżej 20-30% . Lepiej nam posłuży ładując już nawet przy 50% niż przy 10% . Nie powinno się trzymać na kablu z włożoną baterią jak wspomniał vwir , ale z tego co sie orientuje , Samsung jak i inne firmy wprowadzają oprogramowanie swoje, które ogranicza ładowanie baterii do 80%, co zapobiega szybszemu nabijaniu cykli (na kablu nam spada do 98% i zaczyna ładować do 100%, potem znowu spada i w kółko). Ja osobiście w domu ładuje do 100% i odłączam ładowarke, spadnie do 20-30% , podłączam. Jak narazie przez 2 lata bateria mi się tym hojnie odpłaca w praktycznie takim samym czasie pracy jak na początku:)

Też warto pamiętać, że zarówno w telefonach jak i notebookach, nie powinno się obciążać mocno baterii przy niskim stanie w gry, bo szkodzi jak pałowanie na niskich obrotach nasze samochody


Co do gwarancji, to najczęściej są 6 miesięczne lub roczne. Kupić nową można u producenta na pewno, ew. poszukać na allegro. Co do Ultrabooków, gdzie mamy wbudowana baterie i teoretycznie nie mamy wymienialnej baterii- to jak wspomniałem, tylko teoretycznie. Można to zrobić na naprawie pozagwarancyjnej u producenta za opłatą i tu nie jestem pewien, ale jeśli komputer jest na gwarancji ,a skończyła się gwarancja na baterię, to zapłacimy tylko za koszt baterii, wymiana bezpłatnie, ale tego nie jestem pewien.

To tyle odnośnie baterii:)