Toledo Club Polska

Mnie wqrwia swap silnika który ciągnie się w nieskończoność i ciągle wyskakują jakieś kwiatki po drodze Jak do końca marca nie odpali to się pochlastam...

Czemu swapujesz i na jaki?

A to nie w tolku W ciągniku z 1964 zakładam silnik z lat 80tych przedtem był 2 cyl teraz będzie 3 cyl przedtem moc 30 koni z 2litrów a teraz 47 z 2,5

C-328? Chociaż to takie samo jak C-330, więc niezbyt A T-25 jeszcze w 64 nie produkowali

Tak mam 28 z 64 roku Ma dla mnie przeogromne sentymentalne znaczenie bo została kupiona w dniu kiedy się urodziłem Ori silnik po jakimś tam remoncie dawał radę ale z roku na rok coraz gorzej przez ziemię bo w jednym miejscu jest jakaś glina czy coś to ori silnik tak dostawał w dupe że zionął 10cm ogniem z rury przez dobre 50metrów Na początku chciałem zakładać turbo ale raz że troche za mało cyl a dwa że bóg wie co by się działo gdyby ostrzej porobił. Kiedys przez przypadek trafiłem że był prototyp z tym silnikiem i tak się zaczeło w sumie to i lepiej bo w każdej chwili można wszystko po odkręcać i powrócić do oryginału

Mnie na tą chwilę wkurza praca. Ludzie się wysypali i teraz robimy po 12 godzin

Jakość cześci zamiennych...

że jeszcze wypłata nie wpłynęła

jakiś burak przerysował mamie auto tylni zderzak i wgnieciona blacha pod lampa ... ale już znalazłem sprawce

Że znów coś dolega Tolkowi jeszcze nie wiem co dokładnie ale dostaje za malo powietrza i doładowanie jest za niskie qur*aaaaaaaaa