Strona 8 z 41

Co mnie cieszy :P

: 16 wrz 2014, 10:12
autor: haszczu
mariusz88, Gratulacje :)

Co mnie cieszy :P

: 16 wrz 2014, 14:02
autor: mariusz88
Dzięki wszystkim ;)

Co mnie cieszy :P

: 16 wrz 2014, 16:32
autor: seeker84
mariusz88 pisze:A mnie ucieszyła wiadomość, że zostanę ojcem :D


Hohoho :)
Super ;)
Gratuluję ;)

Co mnie cieszy :P

: 16 wrz 2014, 19:19
autor: remiq
Sony pisze:kto nie ryzykuje ten nie ma

...ten nie ma orzeje@#$%. Sony, ale od Ciebie tak nieprzemyślanej akcji się nie spodziewałem. :(

Byłem w lipcu na Giewoncie i TOPR przy super pogodzie (słonecznie, bez wiatru) zwoziło takich "trampkarzy" śmigłowcem. Sam bym spadł z dość wysoka pomimo odpowiedniego obuwia. Przy przejściu na Kopę Kondracką mijałem się z dziewczyną idącą z przeciwka, kiedy jej noga na kamieniu ujechała, zachwiała się i na mnie wpadła. Czasem wystarczy jeden zły kamień...

mariusz88, gratulacje! To się nam forumowa rodzina rozrasta :D

Co mnie cieszy :P

: 16 wrz 2014, 20:33
autor: Kitaj
remiq pisze:mijałem się z dziewczyną idącą z przeciwka, kiedy jej noga na kamieniu ujechała


To był tylko pretekst żeby cię poderwać :mrgreen:

Co mnie cieszy :P

: 16 wrz 2014, 21:11
autor: remiq
Kitaj pisze:To był tylko pretekst żeby cię poderwać

Można było znaleźć skuteczniejsze i bezpieczniejsze sposoby.

Co mnie cieszy :P

: 16 wrz 2014, 21:20
autor: Roxon40
Remiq tak, było bardziej filmowo :)

Jakby mi jakaś laska wpadła w ręce też bym się cieszył :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Co mnie cieszy :P

: 17 wrz 2014, 07:52
autor: bartek
Mnie cieszy mój CBR 600F3 ;-)

Co mnie cieszy :P

: 17 wrz 2014, 08:04
autor: Sony
remiq pisze:...ten nie ma orzeje@#$%. Sony, ale od Ciebie tak nieprzemyślanej akcji się nie spodziewałem. :(
Dobra, dobra raz nie zawsze, widzę że zaczyna się niezły najazd na mnie :D Gadajcie co chcecie, ja nie żałuję :D Giewont to pikuś w porównaniu do rys ;-) Ja natomiast w przyszłości z pewnością zainwestuję w odpowiednie obuwie :)

Co mnie cieszy :P

: 17 wrz 2014, 09:15
autor: szymekgd
Sony pisze: Giewont to pikuś w porównaniu do rys ;-)


Mylisz się, wysokość to nie wszystko, szlak na rysy ma zabezpieczenia i wszystko zależy od jego "zdobywców"..
Kilka lat temu na czerwonych wierchach dorwało mnie załamanie pogody i zamiast zaplanowanego Ornaka trzeba było się ewakuować przez Kalatówki do Kuźnic, widok ludzi i dzieci gnających w panice w dół był przerażający, później czytałem, że kilka osób poraził piorun...Statystycznie na szlaku na Giewont jest na pewno więcej wypadków niż na Rysy.