Strona 65 z 141

Co mnie w..rwia??

: 08 lip 2014, 23:02
autor: Poldas
Roxon40, zachowałem się jak gówniarz , obiecuje poprawę ;-)

Co mnie w..rwia??

: 08 lip 2014, 23:12
autor: Roxon40
To się dotyczy każdego, nie tylko ciebie :-)

Co mnie w..rwia??

: 08 lip 2014, 23:15
autor: Kitaj
Roxon40 pisze:To się dotyczy każdego, nie tylko ciebie :-)


A mnie wku**wia moderator :mrgreen: :mrgreen:

Co mnie w..rwia??

: 08 lip 2014, 23:22
autor: Roxon40
Zapamiętane :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Co mnie w..rwia??

: 09 lip 2014, 12:25
autor: Poldas
A mnie słońce denerwuje, ten skawar i spiekota i praca mnie denerwuje. I ludzie. Ogólnie cały dzisiejszy dzień jest do "D--Y". Koniec złotej myśli.

Co mnie w..rwia??

: 26 lip 2014, 13:34
autor: seeker84
Nie moge ustawić tej $#@#!%^ anteny od cyfrowego polsatu... !

Co mnie w..rwia??

: 26 lip 2014, 14:17
autor: misiekbig
To wydaj 20 zł na super urządzenie do ustawiania anteny i sie sie już nie wkurw..j Być może zarobisz jeszcze na jakieś piwko świadcząc usługi w sąsiedztwie ;-)

Co mnie w..rwia??

: 27 lip 2014, 22:04
autor: seeker84
Własnie zamawiam, zobaczymy co będzie.

Co mnie w..rwia??

: 01 sie 2014, 18:52
autor: szymekgd
A mnie znowu dopadly wyrwy na polskich drogach,przed urlopem zaliczenie pieknej dziury w miejscu gdzie jej wczesniej nie bylo,przejechanie w ciszy tysiaca km i wycie tylnego lozyska przez nastepny tysiac...Dzis wymiana amorow-w jednym strzelily uszczelnienia,lozyska,sprawdzenie felgi i w koncu cisza;) Po kilku tysiacach km okaze sie czy szlag nie trafil trzpienia piasty...

Co mnie w..rwia??

: 02 sie 2014, 22:54
autor: Sony
Ten rok dla Tolka jest chyba najbardziej pechowy ze wszystkich. Mam go w sumie już prawie 6 lat, a w tym roku to chyba miał więcej rzeczy do wymiany etc. aniżeli przez pozostałe 5 lat. W dniu dzisiejszym wybierałem się do pracy, ujechałem ze 20m, nagle poczułem, że wspomagania kierownicy nie mam i miałem wrażenie jakbym miał ze dwa kapcie. Zaparkowałem na chodniku przy domu i zgasiłem auto. Okazało się, że jest wyciek. Na ulicy plama, pod osłoną silnika jeszcze większa plama i kapie. Mam wrażenie, że żółtawa to ciecz, lecz pewien nie jestem. Jest z lekka tłusta, więc możliwe, że to olej, ale silnik raczej suchy. Poziom na szybko sprawdziłem, lecz po odpaleniu silnika to wiadomo jak jest. Płynu chłodniczego w zbiorniczku tak jakby mi ubyło, więc zgłupiałem. Sądząc po braku wspomagania to możliwe, że płyn od wspomagania gdzieś się ulotnił, ale z kolei chłodnica + węże przy niej są mokre. Nie miałem czasu obadać tematu, bo do pracy musiałem jechać, więc ojczulek mi użyczył auta.

Jutro mam wolne, więc obczaję co i jak. Ciekaw jestem co się sypnęło :/

Nic tylko posłuchać sobie:
https://www.youtube.com/watch?v=4EyGOBL7GgY ;)