Strona 7 z 41

Co mnie cieszy :P

: 15 wrz 2014, 10:55
autor: szymekgd
Sony pisze:Mnie cieszy fakt, że mimo paskudnej pogody (mgła, wichura, deszcz) i zwykłych adidasów na nogach zdobyłem najwyższy szczyt w PL :D


Od słowackiej strony? :mrgreen:

Swoją drogą niezbyt odpowiedzialne zachowanie...

Co mnie cieszy :P

: 15 wrz 2014, 13:46
autor: Sony
seeker84 pisze:Fajnie fajnie;)
Gratuluję ;)
Dzięki ;-)

szymekgd, od strony polskiej. Od Słowackiej to byłby pikuś. Odpowiedzialne czy nieodpowiedzialne jestem zawzięty i stwierdziłem, że nie na darmochę zapitalaliśmy z żoną taki kawał, żebym zrezygnował (od Palenicy do Morskiego i od Morskiego na Rysy). Małżonkę zostawiłem pod szczytem (przed łańcuchami), bo bałbym się o nią. Niestety nie pomyśleliśmy o butach trekingowych czy też rękawiczkach. Miałem co prawda chwile zwątpienia czy wchodzić dalej czy wracać, ale ostatecznie "Ojcze Nasz" kilka zdrowasiek i do przodu :P Ogólnie było warto i zrobiłbym tak jeszcze raz :) Być pod szczytem i go nie zdobyć to tak jak pojechać nad morze i nie wejść do wody. Dodam, że wchodziłem na szczyt w tych warunkach 50 minut, a schodziłem 1h10m.

Co mnie cieszy :P

: 15 wrz 2014, 14:13
autor: szymekgd
Sony pisze:Być pod szczytem i go nie zdobyć to...


Zdrowy rozsądek nie zwyciężył, czasami jednak warto odpuścić...Wystarczy poczytać kroniki TOPR'u ;)

Sony pisze:Być pod szczytem i go nie zdobyć to tak jak pojechać nad morze i nie wejść do wody.


Wczoraj byłem w Juracie i oprócz mnie nikt nie wchodził do wody, a ludzi z racji pięknej pogody sporo się kręciło, dlaczego? :mrgreen:

Co mnie cieszy :P

: 15 wrz 2014, 16:50
autor: haszczu
A mnie dzisiaj ucieszyło jak pojechałem zatankować auto. Duże spalanie i gaśnięcie auta przy zmianie z PB na LPG nie dawało mi spokoju. Ciągle szukałem co i jak. Podmieniałem części itd i nic.
Wczoraj nagle sam od siebie przestał gasnąć przy zmianie :) Myślę no to pewnie mu się uwidziało i nie zgasł. Zrobiłem 200km, pojechałem dzisiaj tankować i zdziwienie. Spalanie wyszło 10L :D
Hehe samo się zepsuło i samo się naprawiło :D
Oby tylko już się nic nie zmieniło :)

Co mnie cieszy :P

: 15 wrz 2014, 21:27
autor: Danielek.
haszczu, Stare przysłowie mówi że sam to się samochód psuje,ale żeby się sam naprawiał to nie słyszałem :-P

Co mnie cieszy :P

: 15 wrz 2014, 21:41
autor: haszczu
Danielek., "Panie, normalne cuda jaja" :D
Zapewne nie potrwa to długo i bankowo będzie to wina sondy bo w wydech wyrzuca dużo paliwa

Co mnie cieszy :P

: 15 wrz 2014, 23:11
autor: mariusz88
A mnie ucieszyła wiadomość, że zostanę ojcem :D

Co mnie cieszy :P

: 15 wrz 2014, 23:12
autor: Bartosz_n
mariusz88, no to gratki :-)

Co mnie cieszy :P

: 16 wrz 2014, 09:00
autor: Sony
Zdrowy rozsądek nie zwyciężył, czasami jednak warto odpuścić...Wystarczy poczytać kroniki TOPR'u ;)
Zdrowy rozsądek wiedział, że ryzykuję życiem i miałem dylemat :) Jednakże jestem typem ryzykanta, a kto nie ryzykuje ten nie ma :P

A mnie ucieszyła wiadomość, że zostanę ojcem :D

Gratulacje :-)

Co mnie cieszy :P

: 16 wrz 2014, 09:08
autor: vwir
mariusz88 pisze:A mnie ucieszyła wiadomość, że zostanę ojcem :D


No i to jest konkretny powód do radości, a nie jakieś pitolenie :D Gratulacje!