[1M] Sprężyny przód / tył

[Bonbini]

Panowie a ile kosztuje jedna sprężyna do tyłu - taka normalna, niesportowa. Orientuje się ktoś, bo ułamała mi się troszkę na górze i na razie tak jeżdżę. Może na szrocie poszukać jakiejś używki? Nie mam zamiaru inwestować w nowe amory...szkoda mi kasy

[Romano]

Panowie słyszeliście o takiej firmie jak Lesofors? Byłem dziś w sklepie żeby zorientować się w cenach sprężyn i powiedział mi że ma Monroe lub Lesofors. Podobno firma szwedzka z górnej półki. Cena za przód: 144zł/szt, tył 131zł/szt. Za Monroe 116zł na tył (na przód akurat nie miał). Które byście polecali? Chyba, że macie jakieś inne propozycje tańsze

[Lucas]

Zastanawiam się nad jedną rzeczą.
Czy jeśli bym kupił sprężyny obniżające tak mniej więcej o 20mm, to nie zrobię dużej krzywdy amortyzatorom ?
Ewentualnie jakbym wrzucił sprężyny od jakiejś wersji sport czy coś ?
Już nie mogę patrzeć jak wysoko siedzi ten mój tolek ...

[Bodek]

moje zdanie jest takie: Jeśli opuścisz auto na tych amorkach nic się nie stanie. Ja w swoim mam tak i amorki jeszcze 85 % a z tego co wiem to poprzedni właściciel też jeździł na tych sprężynach. Jeśli już o 20 mm chcesz opuścić to się nie opłaca bo dużej różnicy nie będzie lepiej od 4 cm w dół. Ale to tylko moja sugestia.

[grzesiek998]

ale od 3 cm to juz zaczyna negatywnie wpływać na amory...

[WOLF69]

I prawdopodobnie wiaze sie z wymiana koncowek drazkow, na krotsze. Tak mi sie wydaje

[Lucas]

Dla mnie dobre będzie i -20 mm, bo teraz mam chyba jakieś +20 ... ;/

[david207]

witam
Odświeżę trochę temat. Mam pękniętą sprężynę z przodu i mam pytanie jakie kupić żeby auto mi się nie podniosło. Aktualnie mam seryjne zawieszenie jednak mam toledo II sport i słyszałem że ma on niższe sprężyny od innych wersji. Mam jeszcze jedno pytanie czy mogę jeździć z pękniętą sprężyną (odpadł prawie cały zwój od dołu) do następnego tygodnia (wymianę planuje koło poniedziałku, wtorku) żeby coś się nie uszkodziło?

[bartek]

Właśnie wymieniłem komplet sprężyn -35 przód, -30tył(amortyzatory seria). Seat wygląda teraz jak powinien . Jeździ się dalej komfortowo, mniej buja i ładnie wybiera nierówności. Wiadomo, bardziej trzeba uważać na wysokie krawężniki, duże dziury i inne drogowe "wąwozy" .
Podsumowując: W górę już nie wrócę, bo wygląda to kiepsko. Jak amory się skończą to wjedzie coś gazowego o krótszym skoku.
NIE "wozom drabiniastym"

[Wyplosz]

bartek, hehe pamiętam jak pisałeś ze nie będzie gleby, a jednak zmieniłeś zdanie a jakiej firmy kupiłeś te sprężyny??