Wczoraj trasa: 5 osób na pokładzie
Piła - Przybranowo (taka wiocha jakieś 20km od Torunia - Warszawa (konkretne korki w Warszawie)
Powrót: Warszawa - Piła drogą nr 10
dystans przebyty 755km spalanie 4.8l/100km średnia prędkość jaką pokazywał komputer to 67km/h
Wynik bardziej niż zadowalający
U mnie komp pokazuje przez ostatnie 600 km spalanie na poziomie 6,5- 6,9l/100km a jezdze 50/50 miasto trasa. Dodam ze tyle a nawet wiecej pali moje drugie autko fiesta 1.3
Jak sie chce to mozna wszystko Jak go gniote do podłogi to normalne ze spalanie kosmiczne ale jak jade 2- 2,5 tysiąca obrotów to jest tak jak pisałem więc wystarczy panować nad emocjami a tolek odwdzięczy sie takim małym spalaniem.
misiekbig pisze:U mnie komp pokazuje przez ostatnie 600 km spalanie na poziomie 6,5- 6,9l/100km a jezdze 50/50 miasto trasa. Dodam ze tyle a nawet wiecej pali moje drugie autko fiesta 1.3
Coś cię chyba elektronika oszukuje bo to jest nie możliwe chyba że słowo "miasto" rozumiemy poprzez miejscowość beż świateł korków to mógł bym uwierzyć, ja takie spalanie mogę uzyskać przy długiej trasie jak mnie wszyscy wyprzedzają, ostatnio nawet lałem 98 bo była w tej samej cenie co 95 i przy takim samym stylu jazdy wyszło mi 1l więcej niż na 95 więc powracam do poczciwej 95
Nie bede sie sprzeczał wiem co jest u mnie wiec mówie. Moze jaza to stosunek 40/60 a miasto nie jest jakies wielkie i zakorkowane jak stolica czy podobne molochy ale na swiatłach i korkach trzeba odstać swoje. tolka mam krótko i jezdze narazie spokojnie wiec więc wskazania kompa nie sa jakies wielkie.