Toledo Club Polska

No to wiecej juz w tym dziale nie chcemy Cie widziec no chyba ze jako obserwator

gratki koti za wytrwałość oby mnie to nie spotkało

dzisiaj uszczelnianie lewej strony auta(drzwi kierowcy i pasażera) w serwisie - koszt 500 zł.

A ja sobie załatałem wreszcie rure od tłumika... I wymieniłem żaróweczki oświetlenia wnętrza i schowka. Na czerwone

adamwwy pisze:Na czerwone

A co to dom uciech robisz?

miejsca dużo, w miare wygodnie to i w takiej roli te auto pewnie by sie przyzwoicie sprawiło w razie potrzeby . A tak naprawde to ktoś kiedyś u mnie zostawił 2 takie czerwone zaróweczki a ze mi sie spaliła ta w schowku i ciagle zapominałem kupić to włożyłem czerwona. A ze jakoś mi nie pasowało ze tam czerwono a tu biało to i w oświetleniu wnętrza wymieniłem.

Zafudowałem Tolkowi kompleksową geometrie kół , 70 zeta i juz jest cicho i przyjemnie

Pospawałem hak (wieszak) od tłumika końcowego i przestał dzwonić oraz znalazłem miejsce, którym mi ciekła woda. Trochę silikonu i mam wreszcie sucho.

dzię mój toluś odwiedził mechniorka

1. wywaliłem środkowy tłumiczek ;] i dałem gruba i nie rdzewną rureczkę wiec od dziś mam cały układ wydechowy przelotowy troszkę głośnio ale trzeba się wyruzniac

2 oczywiscie w parze z tym poszły nowe wycieraczki za 17 zł ;] 21"530mm" na obydwu stronach ;]

U mnie nowe amortyzatory (przód) oraz maglownica (przekładnia kierownicza). Wreszcie nic nie stuka i nie puka . Teraz Tadzik czeka na nową skórę i szybki