Diesel kontra Benzynka

Luźne gadki o wszystkim
l
loockas

Diesel kontra Benzynka

Post autor: loockas »

Oczywiście używany. Wbrew pozorom cena auta 5 letniego wyszła tyle co nowy kompakt. Eksploatacja to inna bajka, no ale chłopak marzył o tym aucie. Kupe czasu zbierał i jeździł tico. Przesiadka bardzo fajna... ;)
Awatar użytkownika
damian1231795
Forumowicz
Posty: 459
Rejestracja: 17 maja 2011, 22:46
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.8 20V
Lokalizacja: Kielce

Diesel kontra Benzynka

Post autor: damian1231795 »

loockas pisze: Kupe czasu zbierał i jeździł tico. Przesiadka bardzo fajna... ;)

Ale widać benzynka go nie zawiodła skoro się znów na nią zdecydował.
Ciekawe czy mu więcej spali niż TICO :-D :-D :-D
Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej - szaleniec???

Nic na siłę , lewy pas , gaz i płynę ......:)
Awatar użytkownika
tony
Zasłużony
Posty: 2725
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:26

Diesel kontra Benzynka

Post autor: tony »

bak do tico wciąga zapewne po 100 km :D
Pozdrawiam użytkowników Seata Toledo. Dziękuję wam za dobroć i za modlitwy. Z serca wam błogosławię.
Serdetschnje posdrawjam Toledziakuf
Tony
Awatar użytkownika
pushq
Forumowicz
Posty: 110
Rejestracja: 13 wrz 2010, 18:16

Diesel kontra Benzynka

Post autor: pushq »

To i ja się wtrącę do tego tematu, bo już długo go obserwuję to i wtrącę teraz swoje 3 grosze :P
Co do zestawiania dwóch samochodów o podobnej mocy to według mnie sprawa wygląda następująco. Diesel powinien odskoczyć na starcie, natomiast benzyna przy każdej zmianie biegów powinna wysuwać się do przodu. Można to przede wszystkim wywnioskować spoglądając na wykresy przebiegu mocy i momentu obrotowego w silniku benzynowym i wysokoprężnym. Diesel ma wysoki moment - to fakt, ale jest on dostępny w bardzo ograniczonej prędkości obrotowej, jest to raptem ok. 2 - 2.5 tys. rpm. Benzyna natomiast od dołu tego momentu nie ma, ale może go w bardziej optymalny sposób wykorzystać (m.in dzięki mniejszemu przełożeniu na skrzyni biegów). Zauważcie też, że ruszając agresywnie, po zmianie biegów obroty macie na poziomie, na którym jest już wystarczający moment obrotowy.
Diesel też traci na skrzyni biegów. Może i ma on wyższy moment obrotowy, ale jest on częściowo niwelowany przez konieczność zastosowania większego przełożenia. Myślę że każdy wie o co chodzi.
I jeszcze tak na koniec zauważcie, że moment obrotowy może i jest ważny jeżeli chce się mieć dobre osiągi, ale wcale ich nie gwarantuje (ciągnik rolniczy lub też kombajn też ma duży moment obrotowy, a wcale nie jest zrywny). I przy coraz większych prędkościach to konie mechaniczne są ważniejsze przy przezwyciężaniu oporów, które jak każdy wie wzrastają wraz z prędkością.
Dlatego też uważam, że nie ma co porównywać benzyny do diesla. Diesel ma swoje pole do popisu w momencie, kiedy potrzebna jest wygoda i elastyczność od niskich obrotów, jak również ekonomia. Jeżeli zaś chodzi o sportowe zacięcie, niestety musi ustąpić pola benzynie.
To tak moim skromnym zdaniem :P
G
GangstaMarc

Diesel kontra Benzynka

Post autor: GangstaMarc »

pushq pisze: Diesel ma wysoki moment - to fakt, ale jest on dostępny w bardzo ograniczonej prędkości obrotowej, jest to raptem ok. 2 - 2.5 tys. rpm.


Pierwszy lepszy Leon ARL z dodatkiem koksów:
Obrazek

Jak twierdzisz, że moment jest w wąskim przedziale 2-2.5k rpm obrotów to gratuluje. Jest w tym przedziale najwyższy to fakt... ale prawie do odcięcia trzyma się na poziomie, którego większość benzyniaków nie osiągnie nawet na szycie kreski. Tu i tak jest z dołu moment "obcięty" żeby sprzęgło miało szanse załapać.

Edit:
W serii podobnie... mój były ARL:
Obrazek
Awatar użytkownika
pushq
Forumowicz
Posty: 110
Rejestracja: 13 wrz 2010, 18:16

Diesel kontra Benzynka

Post autor: pushq »

Przyjrzyj się dokładnie temu wykresowi i go przeanalizuj.
I - z tego co widzę samochód ten ma bardzo wysoki moment obrotowy w zakresie 2 - 4.2 tys. rpm - dalej jest odcinka (czyli to co napisałem w swoim poście)
II - samochód, którego wykres podałeś ma 225 KM. Samochód benzynowy z taką mocą spokojnie osiąga 200Nm, czasami więcej, czyli to, co ten diesel ma do 2 tys.rpm
III - Przeczytaj to, co napisałem o wykorzystaniu momentu obrotowego, o przełożeniu na skrzyni biegów i zależności moc/moment obrotowy - osiągi
l
loockas

Diesel kontra Benzynka

Post autor: loockas »

Na i nie ma jak porównywać wolnossącej seryjnej benzyny do dłubniętego doładowanego diesla.

No ale nawet wykres NA może wyglądać sensownie:

Auto: Mazda Mx-3 1.8 V6 97r
Modyfikacje:swap silnika na 2.5 V6 KLZE
Wynik pomiaru: 196,6@6200rpm 246,1Nm@5050rpm
Uwagi:kolektory wydechowe klze,wydech przelot 2.5,regulator cisnienia paliwa,seryjny ECU

Obrazek

Źródło: Radekkm z MS



Dla dłubniętego diesla jakiś godny konkurent. Silnik 1.8 DOHC R4:

Auto : Mazda MX-5 NA 1800 '91
Modyfikacje: Turbo Kit Greddy (a wlasciwie sama turbina), IC, wtryski 440cc, Megasquirt, Konwersja MAF => MAP EBC@ 0,8 bar
Wynik pomiaru: 245.0 KM@6029 308.3 Nm@4862
Uwagi: Hamownia obciażeniowa.
Wynik "Run 2" to roznica miedzy MBC (217 KM) a EBC sterowanym przez MS tak by doladowanie bylo rowne w calym zakresie obrotow bez zadnych peaków.
Wynik "Run 1" to EBC + strojenie zaplonu w superchip.pl

Obrazek

Źródło: Fiveopac z MS


Nie ma co się się kłócić. Każdy i tak wybierze to co mu się bardziej opłaca i podoba ;)
Awatar użytkownika
Danielek.
Forumowicz
Posty: 1853
Rejestracja: 11 kwie 2011, 21:34
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9
Lokalizacja: WA

Diesel kontra Benzynka

Post autor: Danielek. »

Zastanawia mnie jedna rzecz,mianowicie dlaczego w rajdach samochodowych od X czasu najpopularniejszymi jednostkami napędowymi były zawsze te zasilane Pb ? Zdarzają się oczywiście jednostkowe wyjątki silników On ale jest ich bardzo mało i startują przeważnie w wyścigach długo dystansowych.
G
GangstaMarc

Diesel kontra Benzynka

Post autor: GangstaMarc »

pushq pisze:Przyjrzyj się dokładnie temu wykresowi i go przeanalizuj.
I - z tego co widzę samochód ten ma bardzo wysoki moment obrotowy w zakresie 2 - 4.2 tys. rpm - dalej jest odcinka (czyli to co napisałem w swoim poście)
II - samochód, którego wykres podałeś ma 225 KM. Samochód benzynowy z taką mocą spokojnie osiąga 200Nm, czasami więcej, czyli to, co ten diesel ma do 2 tys.rpm
III - Przeczytaj to, co napisałem o wykorzystaniu momentu obrotowego, o przełożeniu na skrzyni biegów i zależności moc/moment obrotowy - osiągi


Sam sobie przeczysz...
I - z tego co widziałem pisałeś o przedziale 2- 2.5k :)
pushq pisze:, ale jest on dostępny w bardzo ograniczonej prędkości obrotowej, jest to raptem ok. 2 - 2.5 tys. rpm.


II - pewnie, że osiągnie 200... tylko to jakieś 50% diesela. O "dole" tego konkretnego nie ma co mówić. Tak jest wystrojony, żeby sprzęgło miało szanse przeżycia :) 200Nm ma od 1,8k rpm... nawet seria ARL łapie taki moment niżej - 1,6k rpm (wykres mojego Leo)

III - Tak się składa, że mam nieco większa wiedzę na ten temat niż zawarłeś w swoim poście... Nie wiem jakie musiałby mieć przełożenia ten diesel, żeby stracić połowę momentu. Chyba jakąś skrzynie sprzed ćwierć wieku. Po to są skrzynie 6,7,8... biegowe żeby nadrabiać. Swoją drogą po co wogóle Twoim zdaniem mierzy się moc i moment na kołach? Nie wiem jakie musiałby być straty na całym układzie przeniesienia napędu, żeby zniwelować takie różnice.

To, że silniki benzynowe są lepsze do aut sportowych nie ulega najmniejszej wątpliwości. Śmiać mi się tylko chce jak czytam te wszystkie posty. Nie wiem nawet o czym tu dyskutujemy ale mam wrażenie, że nie o Toledo. Nie mamy tu silników, które w najmniejszym stopniu można by było uznać za sportowe, a z tych wszystkich montowanych w Tolkach wyższość diesla nad benzyną jest niezaprzeczalna. Chodzi oczywiście o odczucia z jazdy powiedzmy ze sportowym zacięciem. Rogi może pokazać z pewnością 1.8T, ale trzeba by go trochę dłubnąć.

Podsumowując
Albo rozmawiamy o autach sportowych albo o Toledo.
Jeśli o ogólnie pojętej motoryzacji (samochodach) to proponuje napisać ogromy napis benzyna rządzi i zamknąć temat. Nie wiem co to musiałby być za diesel, który mógłby równać się z silnikami widlastymi kręcącymi się do 11 000 i więcej rpm.
l
loockas

Diesel kontra Benzynka

Post autor: loockas »

Czyli na tym forum nawet w temacie o nazwie Off-Topic rozmawia się tylko o Toledo? :P

Temat jest Diesel vs PB. Nawet w pierwszym poście nie ma słowa o tym, że chodzi o Toledo/VAG.

Problem jest raczej w tym, że rozpatrujemy wyższość jednego nad drugim pod bardzo wieloma względami. Padły ty argumenty pod względem osiągów, eksploatacji, przyjemności z jazdy, obsługi, problematyczności w zakupie, etc.

GangstaMarc pisze:tych wszystkich montowanych w Tolkach wyższość diesla nad benzyną jest niezaprzeczalna.


No to nadal jest i będzie kwestia sporna. Zależy kto czego od auta oczekuje. Tak więc ja zaprzeczam :)

GangstaMarc pisze:Chodzi oczywiście o odczucia z jazdy powiedzmy ze sportowym zacięciem.


Sportowe zacięcie można różnie interpretować. Na pewno nie jedynym wyznacznikiem są osiągi. Wg mnie sama buda Toledo ma niewiele wspólnego ze "sportowym zacięciem", ale już zauważyłem, że w tym przekonaniu reprezentuje mniejszość na tym forum :P

EDIT:
Oglądam sobie osiągi silników VAG. Nie znalazłem takiej fajnej tabeli do Toledo, ale z Golfa mk IV jest wszystko jak na dłoni:

2.3 150km ma 8.8s, a 1,9TDI 150km 8.6s. 1.8T 150km ma niby 8.5s. Tutaj więc też tej wyższości TDI nie widzę :P No może poza spalaniem ;)

Ciekawa tabelka:
http://www.vwgolf.pl/dane-techniczne/vw-golf-mk4/
ODPOWIEDZ