No właśnie nie byłem do końca pewien czy dobrze Cię zrozumiałem Masz zatem na myśli sam mechanizm. Nie pamiętam na czym on tam siedzi. Albo będzie coś pokroju nita albo jakaś śruba. Bardziej obstawiam to drugie. Jak wypada to musisz wyjąć mechanizm i zobaczyć co w trawie piszczy. Jak zajdzie konieczność to skręć wsio po staremu z nakrętką samokontrującą na końcu i tyle. Powymieniaj to co padło w nim, ew. w ostateczności jak będzie padaka to nowy mechanizm tudzież jego część.
Nie ma tam żadnej śruby, tylko zwykły przegub kulowy na wcisk. Na tym ramieniu, które Ci wyskoczyło jest numer. Idziesz z tym numerem do ASO VW/Seata/Skody i kupujesz za jakieś grosze nowe ramię. Stare ma już po prostu wytarte plastiki.
jak większość tutaj zaglądających mam problem z wycieraczkami. Poniżej lista problemów oraz ewentualne sposoby rozwiązania po przeczytaniu wątku.
Na wstępie powiem, że posiadam SEAT Toledo 2002 TDI 1,9 110KM, wycieraczki płaskie BOSH AEROTWIN
1. Wycieraczki mega hałasują na średnio mokrej szybie na suchej nawet nie wspomnę, musi naprawdę regularnie padać, żeby chodziły prawidłowo
2. wycieraczka po stronie pasażera odstaje przy końcówce tzn. nie zbiera dokładnie.
3. Uwaga największy chyba problem szczególnie w zimie po włączeniu wycieraczek zaczynają szaleć tzn. nie wyłączają się zgodnie z programem zrobią o jeden cykl więcej i zatrzymują się jak chcą nie pozycji 0, czasami na środku czasami w pionie, nie ma reguły.
4. Przy odpalonym silniku ( w zimę odśnieżam i grzeję od razu) w momencie kiedy chcę odgiąć wycieraczkę pasażera, wycieraczki włączają się i wtedy wracamy do PKT 3
5. Przy większej prędkości nie zbierają dokładnie 130 km/h
Czytałem o wymianie ramion, wycieraczek, przeczyszczeniu mechanizmu, co pomoże na wyżej wymienione punkty. Dodam że wycieraczki są nowe. Jak miałem VALEO prawa szorowała plastikiem po szybie w momencie kiedy szła do góry.