
EDIT:
I po teście. Niby jest ciszej, ale pierwsze co zrobiłem rano, to po odpaleniu włożyłem szmatę w wydech i nadal słychać że gdzieś syczy. Niestety szmata sama w wydechu zostać nie chce, więc potrzebuję drugiej osoby żeby mi ją przytrzymała a ja poszukam syczenia
