Napiszę od początku, bo się miesza. Piszę cały czas o mg/suw.
Zasada "mniej=więcej" dotyczy robienia adaptacji i przesuwania nastawnikiem. W tym i tym robimy pewnego rodzaju kalibrację, przy czym nie zawsze nam chodzi o poprawną kalibrację

Podam przykład, mam nadzieję, że będzie to wystarczające.
Zakładamy, że rozgrzany silnik do utrzymania biegu jałowego potrzebuje 4mg/suw.
Przesuwając nastawnikiem/robiąc adaptacje można doprowadzić do wyświetlania wartości ok 3-9. Czy to będzie 3 czy 9 wg vaga, to rzeczywista(realna, nie podawana przez vag) dawka będzie cały czas 4. Skąd "mniej = więcej"?
Przykład 1
Jeśli na jałowych w okienku jest 3 a w rzeczywistości 4 to przy obciążeniu, kiedy w okienku jest 40 to w rzeczywistości jest >40.
Przykład 2
Jeśli na jałowych w okienku jest 9 a w rzeczywistości 4 to przy obciążeniu, kiedy w okienku jest 40 to w rzeczywistości jest <40.
Stąd "mniej=więcej". I tylko podczas wykonywania tych operacji można tak to rozumieć. Mam nadzieję, że teraz jest jaśniej.
Podczas normalnej pracy 10 mg > 5 mg. W miarę rozgrzewania silnik potrzebuje mniej paliwa i w okienku ta wartość też się będzie zmniejszać.
Chiptuning - nie tylko TDI.
Hamownia.