Strona 19 z 27

Diesel kontra Benzynka

: 11 lis 2011, 08:37
autor: Kiziak
Ja mam Pb ale wolałbym ON
Jednak w moim przypadku większość jazdy odbywa się po mieście i diesla bym nigdy nie dogrzał. A zimą to bym chyba nigdy wskaźnika temperatury nie zdążył ruszyć.

Do pracy jadę 15-20 minut. Bez turbo myślę też dla mnie lepiej bo przynajmniej jak depne na nierozgrzanym to nie ma się co pokrzywić. A i jak się zatrzymam to nie muszę studzić.

Mocy brakuje ale rzadziej warsztat odwiedzam

Diesel kontra Benzynka

: 11 lis 2011, 22:42
autor: Baca
mialem ten silnik w pasku...muł, powolny, paliwożerny, awaryjny..sorry :)

ale mialem też 1.8t w A3 paliwożerny również...ale 8 sekund do setki :) wiec jest ok cos za cos

zmień na diesla i zaczniesz jeżdzic nie tylko do roboty ale tak byle sie karnąć :)

Diesel kontra Benzynka

: 12 lis 2011, 00:04
autor: loockas
Żeby ten diesel jakoś brzmiał... :P

Diesel kontra Benzynka

: 12 lis 2011, 08:58
autor: matti
loockas pisze:Żeby ten diesel jakoś brzmiał... :P
NOO :mrgreen:
Brzmi ale dopiero w V6 czego nie ma w Seatach

Diesel kontra Benzynka

: 12 lis 2011, 12:35
autor: DzieX
Jak T-34 :P

Diesel kontra Benzynka

: 12 lis 2011, 12:45
autor: Kiziak
Baca pisze:(..)ale tak byle sie karnąć :)


Uuuu tyle co ja dla zabawy mój zaprzęg poganiam to i tak jest duuuużo. Nie ma może poniżej dyszki do setki ale jak się nim pogoni w zakresie 3500-6800 to idzie. No nie mówie, że mam czym rywalizować z T bo tak nie jest ale najeżdze się i tak czasem ;)

Diesla i tak bym wolał - to jest dla mnie oczywiste. ARL na 170KM/400Nm mi się teraz marzy.

Ale w tym juz tyle porobiłem, że nie chce się wpakować znowu w te same naprawy.

Diesel kontra Benzynka

: 12 lis 2011, 15:51
autor: Bartosz_n
loockas pisze:Żeby ten diesel jakoś brzmiał... :P
ja jak miałem dziurawy tłumik to nie narzekałem na ten dźwięk niczym z v8. :) a tak na serio to myślę że w dieslu nie liczy się dźwięk tylko start ze świateł:) ogólnie polecam diesla znajomym ( mówię o TDI) bo jest oszczędny , w miarę dynamiczny i podatny na modyfikacje.

Diesel kontra Benzynka

: 12 lis 2011, 17:35
autor: Kiziak
Kurcze 400Nm to jest czym jeździć. ALE...

Diesel ze świateł to porażka. Bez dobranej skrzyni i sprzęgła nie ma jak jeździć.
Mam Vectre C do dyspozycji 150KM standardową. 320Nm. Sory ale ze świateł ruszanie tym z jedynki na zielone to porażka.

Nawet moje 1.8 20V BEZ T ją weźmie.

Oczywiście dalej nie mam szans - sprawdzone. To co się dzieje od chwili zapięcia drugiego biegu i dalej do 200km/h to jest bajka :D

KOCHAM DIESLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A jak jeszcze będzie po modyfikacji sprzęgła na jakieś sportowe i dłuższą jedynkę to... brak mi słów jak wspaniały to silnik :)

To co się dzieje z autem na drugim biegu i dalej to tylko moment obrotowy działa. Im go więcej tym piękniejsza jazda. Kocham TD za ich cudowny moment obrotowy!!!

Jeździłem niedawno 130km w fabii zrobionym na 472Nm i 180KM. Powiem, że 1.8 20VT nie ma szans. Jadę sobie 100km/h (oczywiście na zawsze odpowiednich obrotach jak to ja) but w podłogę głowę urywa. Opony zrywają od tak sobie i pali kapcia. Do 200 to jest chwila...

Próbowałem kiedyś zrozumieć jak to jest z tymi koniami mechanicznymi i momentem obrotowym - jaka jest zależność. Nigdy tego nie zczaiłem ale moment obrotowy to jest to co mnie porywa :)

Podsumowując diesel jest cudowny i kochany ale żeby nim się ze świateł ścigać trzeba przerobić sprzęgło i skrzynie. Turbo benzyna ze świateł pójdzie szybciej jak diesel nie zrobiony dobrze na tiptop. Ale potem to co się dzieje od setki do v-max to wiedzą tylko Ci co dieslem jeżdżą.

Dla porównania podam silnik Toyoty 180KM i 170Nm
Co mi po takiej szlifierce jak to na 3 biegu jedzie chyba do 160 i ma prawie 10k obr/min jak nie ciągnie (bez skojarzeń zbereźniki)

To ja wolę zapiąć 4-ke w dieslu i objadę tą szlifierę i jeszcze z cementem w bagażniku :) i kampingiem na haku.

//edit
A teraz schodzę na ziemie do mojego osobistego zaprzęgu mułów w 1.8 20V :P

Diesel kontra Benzynka

: 12 lis 2011, 17:58
autor: Bartosz_n
no nie zgodze się do końca . Jedynka jest tylko do ruszania a potem dwója i nie ma nas. I powiem, że rzadko ktoś ruszy szybciej niż ja. Wiem że benzyna wyżej się kręci i to często kierowcy wykorzystują. Do 100 diesle może nie najlepiej ale później tak jak powiedziałeś gaz do podłogi i bajka.

Diesel kontra Benzynka

: 12 lis 2011, 18:11
autor: Kiziak
No dlatego mówie że trzeba jednak po chipie zrobić lekką mechanikę - tu się zgadzamy :) aby z zielonego pojechać jako pierwszy. Bo to co potem się stanie jest oczywiste.

Albo można tylko jakieś sprzęgło wsadzić fest i wtedy z 2-jeczki ruszać i wtedy to jest rozwiązanie na bolączki krótkiej 1-dynki.

Ale jak będzie za słabe to za długo nie wytrzyma takich startów. No i przeguby też mogą mieć problem zdecydowanie. Bo to jest potężne przeciążenie. Dla porówniania evo 360 ma 460 NM a tu można mieć niewielkim kosztem prawie 500Nm a że tak powiem diesel ARL o wersja cywilna :P

Ale nie zapędziajmy się nie chodzi o porównianie do evo toledo 2 z arl po chipie i jakichś drobiazgach. Ale wystarczy popatrzeć... z cywilnego ARL mamy po lekkim modzie tyle momentu co w evo 360. Resztę różnic pomińmy w tym temacie bo to kwestia trakcji i sami wiecie co jeszcze :D Do "zabawy" taki momencik wystarczy...

//edit
A słyszeliście o tym chorwacie co zrobił samochód elektryczny? Jak czytałem po raz pierwszy to myślałem, że za dużo przyjkołem promili. 1600Nm auto z silnikem elektrycznym i zasięgu 400km
To jest dopiero bolid!!! Ale to tak nie w temacie bo o elektryce tu nie gadamy...