Toledo Club Polska

u mnie tak pykał przegub, nie było tego podczas jazdy na wprost ani skręcaniu, tylko na postoju

Korzystając z ładnej pogody i że do pracy ide dopiero na 14, postanowiłem powalczyć trochę z wodą w środku i trzeszczącymi plastikami boczków w drzwiach, a wiec rozkręciłem boczek, wymieniłem " zatrzaski" ( 25 zł - 10 sztuk!!!!!) i miejsce gdzie leciała woda zawaliłem silikonem może coś to da a jak nie to kupie czarny silikon i zawale łączenie boczków z drzwiami od dołu ładnie i nie będzie śladu jak się popsuje pogoda i będzie padało to dam znać co czy dzisiejsze mody coś dały - ale miejmy nadzieje ze nie będzie padało choć i tak jestem już zadowolony .. w środku już nic nie trzeszczy



------

no i jak narazie pada cały dzien i nic nie cieknie ..

A ja od poniedziałku walczyłem z zaciskami (malowanie) na kolor czerwony z racji tego ze na 14 do pracy to dziennie 1 szt. malowałem dziś skończyłem zabawy dużo ale nyśle że warto było

Właśnie wróciłem od mechaniora... Zrobił mi przegląd wiosenny i ku mojemu zadowoleniu wyszło na to, że jednak za wiele nie mam do wymiany Muszę wymienić klocki (tarcze jeszcze są ok), poza tym jak to fachowo nazwał gumy do drążka stabilizatora poprzecznego Pod maską gra i mruczy Jedynie mi mechanior naprostował i elegancko zrobił ranty w podwoziu po tym pięknym zawieszeniu w pięknej dziurze której nie było widać za krawężnikiem

Koszt przeglądu i prostowania rantów: 2 browce

Dziś udało mi sie uporać z nieotwierajacym się bagażnikiem . Przyczyną było zacięcie się tego białego silniczka z tym cięgłem co popycha zamek, więc rozkręciłem całość, ustawiłem zębatke, nasmarowałem i jak ręką odioł

Koszt: 0 zl

brawo

Ja w dniu dzisiejszym, wreszcie po 1,5 roku użytkowania mojego Tolka pomalowałem osłonę lewego lusterka
Koszt
Podkład do plastików - gratis
Lakier baza B7Z - 17zł 100ml
Lakier bezbarwny - gratis
Wkład lusterka - 30zł
Pomalowanie - 20zł

Montaż pod domem - gratis + browarek (oczywiście przelało się przez moje gardło)

Jak ładnie teraz wygląda I jak oko cieszy

Dzisiaj po długich walkach z wlewającą się wodą od strony pasażera wygrana Okazało się że przecieka przez filtr przeciwpyłkowy. Przy okazji wyczyściłem kanały odpływowe w nadkolach. BTW Odkręćcie nadkola (3x torx) i zobaczycie co tam zalega.
Koszty: rolka ręcznika kuchennego+ trochę sylikonu bezbarwnego.

Dziś wieczorem postanowiłem zrobić sobie pełną diagnostykę Vagiem, żeby sprawdzić kondycję mojego silniczka. Więc pomęczyłem się troche z testami statycznymi i dynamicznymi i porobiłem logi. Wyszło na to że prawie wszystko jest ok (turbo, przepływka itp w normie). Jedynie z EGRem było coś nie tak, więc plan na przyszły tydzień = czyszczenie EGR

coolber pisze:Jedynie z EGRem było coś nie tak, więc plan na przyszły tydzień = czyszczenie EGR

Lepiej zaślepić go i mieć czysto w dolocie