Podłokietnik Toledo II

[grzesiek998]

oczywiste, że aby odblokować z max położenia trzeba tyn przycisk przytrzymać i myślałem, że ktoś również może na to nie wpadł tak od razy

raczej chyba kazdy jest na tyle inteligentny ze potrafi sie obslugiwac podlokietnikiem a jak nie dziala to nie dziala... u mnie tez poszedl ten przycisk

[Alicante]

Niestety mnie też dopadł ten problem, jak już sie zablokował w pozycji pionowej to ani drgnie.

Jak już go wyciągniesz to musisz zdjąć osłonę nogi, z boku bedą widoczne takie zawiasy, które trzeba odgiąć (z dwóch stron naraz) wtedy bedziesz mógł złożyć podłokietnik do pozycji prostopadłej

Już go wyciągnąłem, zdjąłem gumowa osłonke, rozsunąłem zatrzaski plastykowej obudowy nogi i utknąłem, nie moge zdjąć tej plastykowej osłony nogi i nie da sie złożyć do pozycji prostopadłej.
Zadnych śrubek do odkręcenia, boje sie troche dalej tak na siłe probowac zdjąć tą osłonke tymbardziej ze widze ze juz coś pękać w środku zaczyna...
Jak teraz wybrnąć?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7cf ... d605f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... e5ee9.html

[Roxon40]

No za to ja mam odwrotny problem. Jak zabrać się za montaż. Mam wszystkie potrzebne części i najważniejsze to jak zabrać się za montaż tej łapy? Czy muszę cały tunel ściągać czy jakoś go poluzować ?

[Sony]

Roxon40, masz na myśli tą łapę dokręcaną trzema śrubami ??

Jeśli tak to bez ściągania tunelu może być ciężko... Masz w tunelu jakąś dziurę dość szeroką na tą łapę ?

Jak wyjmowałem dywany z Tolka a propos suszenia wszystkiego to demontowałem cały tunel z podłokietnikiem w całości, bo klucza nie miałem, żeby go na części rozebrać.

Masakrę miałem, bo musiałem tunel podginać, żeby odkręcić te 3 śruby i ostatecznie urwałem jeden zaczep No ale na dwóch się też dobrze trzyma

[Myrcek]

No za to ja mam odwrotny problem. Jak zabrać się za montaż. Mam wszystkie potrzebne części i najważniejsze to jak zabrać się za montaż tej łapy? Czy muszę cały tunel ściągać czy jakoś go poluzować ?

Jak nie masz w tunelu tej podstawy podłokietnika , która zamontowana jest na 3 śrubach to obawiam się że bez zdejmowania tunelu sie nie obejdzie. A jak podstawa jest, to wystarczy wcisnąć tam łapę (nogę) podłokietnika i od strony zapalniczki dokręcić taki ruchomy zaczep za pomocą śruby, ja tam akurat imbus ale gwint wygląda na 10-12. Ciężko to opisać bo to dość skomplikowane, zanim to rozkręciłem to troche mi zeszło, ale jak już dojdziesz o co tam biega to naprawdę proste... wstaw jakieś foto to może lepiej uda mi sie pomóc... ja mówię oczywiście o oryginalnym podłokietniku....

[ Dodano: 2011-04-13, 14:13 ]
Już go wyciągnąłem, zdjąłem gumowa osłonke, rozsunąłem zatrzaski plastykowej obudowy nogi i utknąłem, nie moge zdjąć tej plastykowej osłony nogi i nie da sie złożyć do pozycji prostopadłej.
Zadnych śrubek do odkręcenia, boje sie troche dalej tak na siłe probowac zdjąć tą osłonke tymbardziej ze widze ze juz coś pękać w środku zaczyna...
Jak teraz wybrnąć?
Czerwone strzałki wskazują osłonę, którą musisz zdjąć. To są dwie połówki w środku połączone takimi słabymi zatrzaskami, jak dobrze pokombinujesz to uda się ją zdjąć. Mi za trzecim razem jeden zatrzask pękł ale kropelka czyni cuda, zresztą po złożeniu wszytko razem ładnie sie trzyma! Także jak strzeli to nie pękaj. Jak zdejmiesz osłonkę to pokażą się takie dwa zawiasy, które trzeba podważyć jednym śrubokrętem a drugim przyblokować żeby sie nie zatrzasnął i to samo z drugiej strony. Jak masz odgięte dwa naraz to możesz ustawić podłokietnik do pozycji prostopadłej. Jak znajde chwilę to zdemontuje swój i zrobie foto...

[Roxon40]

Dobra temat opanowany. Musiałem wyjechać z tunelem z auta. Wyciąć dziurę a łapę podłokietnika zamocować na dwóch śrubach bo u mnie były mega wielkie dziury pewnie na jakiś gwint. Gorzej było tam gdzie przykręca się do ręcznego. Za krótka śruba i łapa tam nie sięga wogóle no więc trzeba było podłożyć. Mimo to jest założony.

Swoją drogą

Jak nie masz w tunelu tej podstawy podłokietnika

No nie mogłem mieć bo przecież z tego co wiem to ona wystaje po za tunel chyba że ktoś miał inaczej ??

A jak podstawa jest, to wystarczy wcisnąć tam łapę (nogę) podłokietnika i od strony zapalniczki dokręcić taki ruchomy zaczep za pomocą śruby, ja tam akurat imbus

A nie od strony popielniczki czasem

[kornat]

http://www.cupra.net/Leon/Mein_Cupra/MAL/page_01.html
http://leonclub.pl/forum/viewtopic.php? ... k&start=80

[Myrcek]

No tak chodziło mi oczywiście o popielniczkę, rzuciłem dawno temu palenie i pojęcia się mylą. Sory jeżeli w błąd wprowadziłem...

[Alicante]

Myrcek, Dzieki kolego za szybkie podpowiedzi
Mi tez udało sie złożyć podłokietnik, ale nie naprawić.
Póki co nie ruszam

Tak naprawde wystarczy ściągnąć jedną osłonke nogi, u mnie był tak podłokietnik wychylony że nie było możliwości sciągnąć drugiej żeby jej nie uszkodzić.

Po ściągnięciu ten zaznaczony trzpień trzeba cofnąć:

U mnie po wciśnięciu przycisku, ten trzpień z prawej sie cofał, ten z lewej juz nie, co widać na obrazku:

wiec wystarczyło np. śrubokrętem, go cofnąć, i to umożliwia żłożenie podłokietnika.

Zastanawiam sie czy idzie to naprawić jakimś przyzwoitym kosztem...

[Myrcek]

Jak będę następnym razem coś naprawiał to bedę robił foty bo czasem ciężko opisać. U mnie niestety po wciśnięciu guzika obydwa trzpienie siedzą nieruchomo. Jak uda się Tobie całkowicie usunąć usterkę to daj cyna w jaki sposób. Póki co ja też swojego podłokietnika nie ruszam...