Sytuacja wygląda tak:
w czasie jazdy i przy dojezdzaniu do np swiateł wciskam sprzegło obroty stoją na 1000-1100 , w momencie całkowitego zatrzymania samochodu opadają na wartosc prawidłową i to musze zatrzymac auto dosc stanowczo z barankiem bo jesli wyhamuje delikatnie to obroty nie opadają
Ostatnio czyszczono przepustnice z adaptacją ale to samo działo sie tez przed czyszczeniem tylko zdarzało sie rzadziej więc nie upatruje tu związku
Macie moze jakieś pomysły ?? Wszelkie sugestie mile widziane
Kriss, może Ci jakiś czujnik mieszanki spadł, albo dostaje jakiegoś lewego powietrza- od wczoraj wiem że różne rzeczy mogą się okazać w praniu. Musisz ściągnąć osłonę i bardzo dokładnie przejrzeć przewody odmowe i czujniki- bo wiem,że na kompie masz 0 błędów odnośnie silnika i jego pracy.
witam wszystkich mam toledo2000r z silnikiem 1.6SRmam problem że jak odpale silnik to nie rowno pracuje. Problemem jest też że w czasie jazdy tak jakby szarpał czy przerywał do obrotow 3tys. czuć to bardzo a jeśli go przeciągne powyżej 3tys.obrotow to nie czuć tego szarpania byłem w serwisie podpieli pod komputer wykazało błąd czujnika masy i nic więcej. Pozniej sam wymyłem przepustnice przepływomierz wymieniłem świece i nic się nie zmieniło. Dodam jeszcze że jak się zagrzeje na postoju 90stopni ze wentylator sie załączy to jakby dobrze pracował i rowno
kurna to demon mocy
a poważnie moze to jednak wina uszczelki pod głowica, co piszesz o tym w innym wątku
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
aaa nie zwróciłam uwagi na toże ta sama osobia pisze
Cyrulik ma rację w tym wypadku jest bardzo duże prawdopodobieństwo uszkodzenia uszczelki pod głowicą. Tak na mój skromny babski rozum, jak auto się nagrzeje to i uszczelnia dlatego może po włączeniu wentylatora przestaje szarpać