od dłuższego czasu zasieg centralnego z kluczyka był tak ograniczony, że aby otworzyć samochód musiałem kluczyk zbliżyć do szyby. wymiana baterii na nic sie zdała. aż nastał ten dzień kiedy opcja ta całkowicie padła, dioda w kluczu miga a centralny ani drgnie. pozostało mi więc póki co przejśc na otwieranie autka z zamka. i tu się niezmiernie zdziwiłem albowiem po przekręceniu kluczyka zamiast - jak to w normalnych autach z centralnym - wszytkich drzwi, odblokowują się tylko te od kierowcy, mało tego - rygielek zamiast iśc w górę automatycznie, robi to opornie pod naporem mojej siły ( z zamykaniem jeszcze gorzej). pozostałe drzwi otworzyć muszę za pomocą przycisku do blokowania drzwi od wewnątrz. zamykanie wymaga ode mnie tego samego lecz w odwrotnej kolejności oczywiście
stąd też pytanka do Was:
1.jak to u Was wygląda z podczas otwierania auta kluczykiem w zamku, otwiera wszystkie drzwi czy, jak u mnie, tylko te w których mamy włożony kluczyk??
2.naprawialiście ktoś z Was padnięty centralny w kluczu?? co nalezy wimienić i jakie koszty z tym są związane
z góry dzięki za odpowiedź
pozdro
Ostatnio zmieniony 15 maja 2011, 09:13 przez
korect, łącznie zmieniany 2 razy.