ostatnimi czasy występuje u mnie problem z lewym kierunkiem.
Gdy włączam lewy kierunek to ten przekaźnik przy awaryjnych zaczyna szybciej tykać a kierunki w lewo się nie świeca zauważyłem tez ze jak mam włączony w lewo i np włączę długie światła to zjawisko się znowu robi podejrzewam że coś z manetka jest nie tak i teraz pytanie żeby przeczyścić styki trzeba rozbierać tolka czy da się tam jakoś dostać a jak trzeba rozebrać to jak się dostać żeby czegoś nie popsuć.
nie wiem czy to powiązane ale kolejna usterka mi sie ujawniła... dzwiek od kierunkowskazów tyka jeszcze kilka razy po ich wyłączeniu... i do tego z częstszą-nierównomierną sekwencją... jakieś pomysły?
"I wtedy Bóg stworzył Toledo i uznał że było piękne"
Ja miałem to samo aż wreszcie przestał mi odbijać przekaźnik. Obyło się bez wyciągania pająka. Spsikałem WD40 i już mam 4 miesiące spokoju zobaczymy jak długo pociągnie.
Witam. Mam zbliżoną sytuację co poprzednicy. Lewy migacz ok, prawy różnie:
Przy zdecydowanym/szybkim przesunięciu manetki działa poprawnie, ale jak przesuniesz delikatniej/wolniej to migacz nie zadziała, słychać tylko przekaźnik który tyka z podwójną prędkością. Awaryjne działają bezproblemowo.
Moje podejrzenie skierowane jest w stronę manetki, może uszkodzona, wyrobiona.
Zastanawiam się czy to dobry kierunek.
Jeśli ktoś miał do czynienia to proszę o info.
Ewentualna wymiana manetki samemu jest możliwa? Nigdy nie demontowałem kierownicy z poduszką. Jest to duży problem żeby się tam dostać i ją ewentualnie wymienić?
ja miałam podobnie, nie działał kierunek bodajże po prawej stronie. A jak zadziałał to słychać było tykanie z podwójną częstotliwością. U mnie problemem była żarówka. Podmień mimo wszystko. Posprawdzaj. Popodmieniaj.
Diabła Wart Ten Mężczyzna, Który Nie Wie Czego Chce!
nie ma problemu ze zdemontowaniem manetki.
z tyłu kierownicy odkręcasz 2 imbusy, ściagasz poduszkę.
koło kierownicy jest przykręcone śrubą spline M12, odkręcasz, zaznaczasz w jakiej pozycji była kierownica, ściągasz
osłony kolumny kierowniczej odkręcasz i masz dostęp do manetki.
20min roboty, max 30min
Akumulatora nie trzeba odłączać. Jeżeli nie przekręcisz stacyjki na zapłon, nic się nie stanie.
Wyciągnij manetke rozbierz, przeczyść (nawet jak wygląda dobrze), powinno pomóc.
Ja dodatkowo siknąłem białym smarem, żeby gładko chodziła