Słyszę je jak otworzę maskę... Ale nie wiem czy to tak ma być, bo nigdy nie miałem do czynienia z kołem dwumasowym. Na wolnych obrotach słychać czasem lekkie szuranie. Nic się nie nasila od zakupu więc już sam nie wiem co o tym myśleć. Popek radzi wywalać to w piździet, bo nie wiadomo kiedy padnie
Sprzęgło kiedyś trzeba będzie tak czy inaczej zmienić, a wtedy zamiana koła to mały pryszcz. Koło kosztowało mnie 70zł. Do tego dojdą nowe śruby tak więc dodatkowe koszty to w moim przypadku poniżej 200zł. Samo sprzęgło z VR6 jest chyba nawet nieco tańsze niż do VR5 więc operacja jest bardzo opłacalna patrząc na ewentualną cenę koła dwumasowego. Może z tym marcem przesadziłem, ale na pewno w tym roku chciałbym to zrobić korzystając z okazji wymiany sprzęgła, które wydaje mi się coś za wysoko bierze. Nie zmienić wtedy koła będzie grzechem. Tym bardziej, że to takie tanie
Wszyscy mamy te nasze Tolki używane. Zużycie dwumasy zależy od użytkowania sprzęgła. Nie wiem jak ktoś używał w moim aucie i w tym jest problem. Mądrzejsi twierdzą, że przy moich objawach nie powinienem się jeszcze specjalnie przejmować, ale ja wolę chuchać na zimne. Moja koleżanka potrafiła zajechać nową dwumase w TDI po niecałych 25kkm...
No ale tak to wygląda jak się stoi na światłach z wciśniętym sprzęgłem, rusza i jedzie.. i jedzie i jeszcze kawałek jedzie... na półsprzęgle