[1M] Ubytek płynu chłodniczego

Tematy ogólno-techniczne
ODPOWIEDZ
szymekgd
Forumowicz
Posty: 4280
Rejestracja: 27 lip 2010, 14:22

[1M] Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: szymekgd »

mrbaca, dzieki za info.

dialog1979, moze za duzo wlales i nadmiar wyrzucilo,poziom sprawdzales na cieplym silniku?
malark
Forumowicz
Posty: 162
Rejestracja: 15 maja 2011, 14:36

[1M] Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: malark »

Mi ubywał płyn. Długo szukałem przyczyn az w koncu znalazłem. Na rozgrzanym silniku lekko podciekał wąż powrotny z chłodnicy. Także płynu ubywało , ale jak wjechałem do garazu to po całonocnym postoju posadzka była sucha bo ciekło tylko na ciepłym silniku
laska8452
Forumowicz
Posty: 9
Rejestracja: 13 lis 2011, 20:54

[1M] Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: laska8452 »

W czwartek mechanik walczył z wyciekiem w moim toledo. puścił większe ciśnienie i okazało się, że leci z chłodnicy, z jakiegoś tam krućca i gdzieś przy termostacie. po prostu masakra. ale całe szczęście że to nie uszczelka pod głowicą. Koszt wszystkiego 500 zł :-/ . wyjeżdżam od niego z warsztatu. po ok. 50 metrach miałem w samochodzie jak w saunie. nie, że gorąco, ale pełno pary. dalej jak do kierownicy nic nie widzałem. jakoś 10 km/h wróciłem do niego. Mówi, że to nagrzewnica jest pewnie skorodowiała i puszcza parę. wcześniej para uciekała nieszczelnymi obwodami, a teraz do środka. :567: no cóż. jak nie urok to sraczka . . .
będzie robił dalej. pewnie łyknie jeszcze ze 400 zł
laska
szymekgd
Forumowicz
Posty: 4280
Rejestracja: 27 lip 2010, 14:22

[1M] Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: szymekgd »

laska8452, niezle, co to znaczy "puscil wieksze cisnienie" ktore uszkodzilo nagrzewnice? Ja bym sie zaczal obawiac o pompe wody i silnik...
laska8452
Forumowicz
Posty: 9
Rejestracja: 13 lis 2011, 20:54

[1M] Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: laska8452 »

no kurcze za dużo się na mechanice nie znam. tak mi powiedział, że zwiększył ciśnienie na przewodach. domyślam się żeby sprawdzić gdzie pojawiają się wycieki, bo tak jak patrzył na normalne chodzący silnik to za dużo nie widział. raczej się zna bo jest polecany przez znajomych. no i mnie nastraszyłeś i nie będę do poniedziałku spał :-|
laska
mrbaca
Forumowicz
Posty: 10
Rejestracja: 03 lis 2008, 22:00

[1M] Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: mrbaca »

laska8452
Jezeli masz "saune w aucie" to wydaje mi sie, ze faktycznie nagrzewnica lub gdzies pozostal plyn na nagrzewnicy i odparowywal.

Ciekawy zbieg okolicznosci, ze najpierw ubytki eliminowal w innych miejscach, a teraz jeszcze nagrzewnica. Mam nadzieje, ze na tym zakonczy mechanik swoje naprawy, bo inaczej, to mozesz tak wymienic caly uklad krok po kroku zanim definitywnie zlokalizuje przyczyne.
Nobody is Nobody. Thats all.
laska8452
Forumowicz
Posty: 9
Rejestracja: 13 lis 2011, 20:54

[1M] Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: laska8452 »

odebrałem auto. :-) Na razie wszystko ok. wymienił nagrzewnicę. gdzieś była nieszczelna. mam nadzieję, że to już koniec moich kłopotów z płynem chłodniczym. sprawdzę to dokładnie na święta, jak będę w dłuższej trasie. dzięki wszystkim za podpowiedzi. pozdr
laska
agamiarz

[1M] Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: agamiarz »

laska8452 skoro naliczył Cię 500 zł za ta pierwszą naprawę to chyba trochę dużo moim zdaniem za to co zrobił....
Awatar użytkownika
tomektak
Forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 23 mar 2010, 11:06

[1M] Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: tomektak »

mrbaca pisze:Ciekawy zbieg okolicznosci, ze najpierw ubytki eliminowal w innych miejscach, a teraz jeszcze nagrzewnica.

To wcale nie zbieg okoliczności, tylko musiał być kiedyś lekko przegrzany - przerabiałem to już w poprzednim aucie, gdy krok po kroku wymieniałem kompletny układ chłodzenia.
Było
Obrazek
Jest
Obrazek
laska8452
Forumowicz
Posty: 9
Rejestracja: 13 lis 2011, 20:54

[1M] Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: laska8452 »

agamiarz pisze:laska8452 skoro naliczył Cię 500 zł za ta pierwszą naprawę to chyba trochę dużo moim zdaniem za to co zrobił....


w te 500 zł wliczył chłodnicę 240 zł. 60 zł płyn chłodniczy , 200 robocizna. nie znam cen . a jak inni sądzą ?. dużo czy w miarę ?
a drugie naprawianie wyniosło 400zł . nagrzewnica 90 zł, trochę płynu, robocizna, (raczej jest jej dużo bo trzeba wszystkie "plastiki" od środka rozebrać). naprawił pilocik w kluczyku bo coś z modułem nie mógł się zgrać. trzeba było ręcznie otwierać drzwi
900 zł :-( a tu przegląd 14.12.2011 i święta idą. . . . . . . :cry:
laska
ODPOWIEDZ