[1L] Nierówna praca silnika, falujące obroty

siwy_a1 · Post autor: **siwy_a1** » 05 kwie 2011, 23:40

wierny62 mi przy podobnych objawach pomogło czyszczenie silników krokowych od LPG. Zbiera się tam oleista maź, która trochę zakłóca obroty. Może spróbuj w tym kierunku... na pewno nie zaszkodzisz ;-)

P.S. W drugiej połowie lipca też gonię Tolka do Chorwacji :-D

wierny62 · Post autor: **wierny62** » 09 kwie 2011, 01:07

siwy_a1 pisze:wierny62 mi przy podobnych objawach pomogło czyszczenie silników krokowych od LPG. Zbiera się tam oleista maź, która trochę zakłóca obroty. Może spróbuj w tym kierunku... na pewno nie zaszkodzisz

P.S. W drugiej połowie lipca też gonię Tolka do Chorwacji

Siwy_a1 czy to może wypływac też na większe spalanie LPG? / w jakie rejony śmigasz? i przez Słowację, Węgry i Cro czy CZ,AU,SLO ?

siwy_a1 · Post autor: **siwy_a1** » 14 kwie 2011, 01:17

wierny62 szczerze mówiąc, nie wiem, czy to może powodować wyższe spalanie LPG :?:

ale wydaje się to prawdopodobne. Zabrudzony silnik krokowy się nie domyka i podaje więcej gazu...

My koniecznie wybieramy wersję przez Węgry :-)

ale docelowego rejonu jeszcze nie znamy ;-)

A Ty?

wierny62 · Post autor: **wierny62** » 14 kwie 2011, 10:37

siwy_a1 pisze:wierny62 szczerze mówiąc, nie wiem, czy to może powodować wyższe spalanie LPG ale wydaje się to prawdopodobne. Zabrudzony silnik krokowy się nie domyka i podaje więcej gazu...

My koniecznie wybieramy wersję przez Węgry ale docelowego rejonu jeszcze nie znamy A Ty?

Jastrzębie - Cieszyn - Trzyniec - Cadca - Zilina - Bratysława - Rajka - Csorna (R86), za Kormend zjadę na 76 (E65) w kierunku na Zalaegerszeg, zjazd na 74, kierunek na Nagykanizsa, następnie wskocze na 7 i prosto do granicy w Letenye i A4, i A1

sorry za off topa

robert922a · Post autor: **robert922a** » 21 kwie 2011, 15:39

Mam podobne problemy jak tutaj co niektórzy. Jestem posiadaczem Seata Toledo 1L 1,6i 101KM. I mam taki problem, że jak odpale samochód na zimnym to chodzi bardzo ładnie, po nagrzaniu do temperatury 90 stopni samochód zaczyna dziwnie chodzić to znaczy wariują mu obroty i silnik przerywa, tak jakby zaczynało czasem brakować benzyny. Samochód przerywa, i wciskam sprzęgło i za chwile sie unormuje ale później znowu to się robi. Ale nie zawsze bo nieraz nagrzeje się i działa dobrze. Więc w czym może być problem?? Filtry wszystkie zostały wymienione w wakacje.

Edit:
Doszedłem w końcu z tym samochodem czytałem wszędzie co przy takich objawach może być i sprawdzałem, nic nie pomagało ;/ a co się tu okazało to cewka już była nie za dobra i gdzieś gubiła iskrę. Proponuje sprawdzić osobą którym przerywa cewkę, jak to ona to kupić nawet i używaną ale oryginalną niemiecką a nie jakieś włoską czy jakąś inną. Pozdrawiam.

imil · Post autor: **imil** » 27 cze 2011, 20:21

Yo. Mam problem. Szarpie i gaśnie na zimnym ale jak się rozgrzeje to działa bardzo dobrze. Jak jest zimny to potrafi zgasnąć podczas zmiany biegów. Dodatkowo podczas rozpędzania (nie ważne czy ciepły czy zimny) do 2800 rpm idzie w miarę ok 3000-3400 szarpie a od 3500 idzie jak szatan

. Świece mam dobre (sprawdzałem), kopułka lekko pęknięta (zaraz przy tym ala gwincie) i przewód od cewki jest nie pewny (w sensie że nie siedzi pewnie w gnieździe i musi być przyklejony taśmą). Olej mam 20w50, wiem że lipa ale pod maską mokro od oleju było jak kupowałem a jakbym zalał inny to pewnie by chlapało. Teraz dalej wypływa olej na kolektor więc pewnie uszczelnienie rozrządu albo pod klawiaturą ale to na dniach zrobię. Zrobiłem już nim ponad 500 km i dalej na bagnecie tyle ile było i płynu z chłodnicy nie żre więc o tyle dobrze :-)

Co poradzicie zrobić?

Jaguar_master · Post autor: **Jaguar_master** » 28 cze 2011, 00:37

zacznij od :
Uszczelnij Silnik , wymień przewody, kopułkę, w Chuuu... masz kombinowania mozesz sprawdzić przepływomierz na początku lub pod kompa podlaczyć

gostom · Post autor: **gostom** » 23 lip 2011, 15:55

Mi przerywało, wyczyściłem kopułkę i ją odwróciłem (była odwrotnie zamontowana i nie chciała wskoczyć na swoje miejsce), odpiąłem i podpiąłem przewody z powrotem, teraz na każdym biegu idzie jak burza, nic nie szarpie na postoju na luzie też już silnik lepiej pracuje, nie przerywa.

plum · Post autor: **plum** » 27 lip 2011, 12:11

koledzy, czy wyskakujący na kompie błąd czujnika wałka rozrządu może mieć wpływ na te falujące obroty w 1M 1.6 SR 8V? Po wykasowaniu błędu obroty dalej falowały. Wcześniej wymieniłem czujnik położenia wału to nic nie pomogło. Mam jeszcze jeden błąd - jakiś czujnik od przepustnicy- myślicie że ten drugi może mieć większy wpływ na te falujące obroty?
A tak na marginesie w ASO w Gdańsku za czujnik wałka rozrządu zaśpiewali mi 320pln + 100pln robota... :-/

dude88pl · Post autor: **dude88pl** » 27 lip 2011, 15:57

co to za błąd od przepustnicy? bo bym bardziej falowanie obrotów na nią zrzucał