Od wczoraj: regeneracja wachaczy prawie komplet bo nie dali mi w sklepie takich tulejek co to wchodzą do tylnych okrągłych tulei wszystkie graty TRW,nowa (używana) kołyska zawieszenia,amorki z przodu KYB i miały być poduszki pod nimi,ale znowu koledzy ze sklepu się pomylili i w sumie dobrze,bo stare były dobre,nowe gumy na stabilizatorze FEBI i byłby gicior tylko te tulejki których brakuje są jak się okazuje ważne jak cholera,bo bez nich jest dość duży luz,którego nijak nie można zniwelować.Wykonanie powyższych prac poza prasowaniem tulei do wachaczy Ja a panowie Dawid i Łysy jutro jak ich dorwę to będą dyndać na szyldzie od sklepu