Uf, to nieźle roboty będzie, tym bardziej, że nigdy jeszcze nie rozbierałem hamulców sam. No ale bardziej się kalkuluje kupić pastę za 10 zł + 4 (koła) X 2 (browary) = 8 browarów. 8X3 zł=24 zł + 10 za pastę = 34 zł. To zdecydowanie taniej niż nowe hamulce
Dzięki za radę
Sony, jak będę zmieniał hamulce to wezmę ATE, ale póki nie są zjechane to nie spieszę się do wymiany.