Mam taki problem otóż nie posiadam klamki do opuszczania/dźwigania podłokietnika... Mechanizm działa jak wsadzę dwa pręciki to mogę spokojnie opuszczać go i podnosić. Ciężko jest dostać na szrocie taką część więc może ktoś ma jakiś pomysł jak to obejść? I jeszcze jedno pytanko - chciałem wymontować podłokietnik więc wyciągnąłem popielniczkę i teraz niewiem czy wystarczy że wykręcę 3 śrubki imbus czy muszę całą łape również wyciągać???
Ostatnio zmieniony 19 sty 2011, 18:16 przez dude88pl, łącznie zmieniany 1 raz.
witam! ja tez mam tez ten sam problem z podłokietnikiem, mianowicie jak podniose go na maxa to sie blokuje i nie mozna opuścic wtedy musze go wykrecic ( wystarczy ten jeden imbus wykręcić od zapalniczki) i wtedy kombinuje z tymi zaciskami.
Teraz z fotkami będzie ciężko. Jak wyciągniesz zapalniczke, to zobaczysz tam że ta noga jest przykręcona do podłogi na 3 śruby - tego nawet nie ruszaj bo chyba i tak nie da rady tego wykrecić (za trudne dojście). Żeby wykrecić podłokietnik wystarczy odkręcić ten jeden widoczny imbus, który trzyma taką łapke, jak wykręcisz ten imbus na maxa ta łapka się otworzy i wtedy już możesz wyjąć podłokietnik - czasem musisz nim ostro poruszać na boki żeby wyszedł. Jak już go wyciągniesz to musisz zdjąć osłonę nogi, z boku bedą widoczne takie zawiasy, które trzeba odgiąć (z dwóch stron naraz) wtedy bedziesz mógł złożyć podłokietnik do pozycji prostopadłej, raczej potrzebne do tego 4 ręce, ja samemu nie dałem rady. ja już 3 razy to robiłem więc nabrałem wprawy, ale zawsze to jakiś kłopot! nie wiem jak usunąć tą usterke kompletnie, teraz mam tak że jak podłokietnik (ktoś) podniesie na maxa do góry to sie blokuje no i zaczyna sie zabawa z demontarzem. Jak następnym razem mi sie przyblokuje to zrobie fotki i wyśle.
pozdro powodzenia
Myrcek pisze:podniesie na maxa do góry to sie blokuje no i zaczyna sie zabawa z demontarzem
zrobiłem jak piszesz i mam ten sam problem, jak tylko podniosę go na maxa do góry to znowu się zablokuję. Ale jak będziesz znowu rozkręcał to zrób fotki zobaczę twój sposób
Bóg stworzył Seata bo wie co to jest prawdziwe piękno...
Nie wątpię w waszą wiedzę, ale jak czytam te posty to nie jestem pewny tego czy wiecie, że:
zawsze jak podniesiemy podłokietnik na maxa to się blokuję, tylko w celu opuszczenia wciskamy ten sam "przycisk" co do otwierania klapki podłokietnika i wtedy dopiero odpuszcza. Może to dla kogoś nie było oczywiste i dlatego nie może opuścić... sam nie wiem. Ale znam kilku właścicieli tolków/leonów i u nikogo nie ma z tym problemów, więc to chyba nie wada fabryczna.
Z całym szacunkiem, ale ja już od kilkunastu osób słyszałem o tej wadzie a - tylko w celu opuszczenia wciskamy ten sam "przycisk" co do otwierania klapki podłokietnika i wtedy dopiero odpuszcza - a co jak ten "przycisk" sie rozwali tzn. wpada i przestaje spełniać swoją funkcję??? póki działa to jest ok ale w tolkach II łatwo ulega uszkodzeniu...
Myrcek pisze: a co jak ten "przycisk" sie rozwali tzn. wpada i przestaje spełniać swoją funkcję??? póki działa to jest ok ale w tolkach II łatwo ulega uszkodzeniu...
zgadzam się z Myrcek, u mnie ten przycisk się rozwalił i jak podniosę podłokietnik do pozycji pionowej to się blokuję na maxa. Wciskam wszystkie możliwe przyciski delikatnie i mocno i to nie pomaga, trzeba rozkręcić cały mechanizm zdjąc łapę i dopiero... mi udało się tylko raz i od tamtej pory podłokietnika nie dotykam
Bóg stworzył Seata bo wie co to jest prawdziwe piękno...
Myrcek, spokojnie Nie wiedziałem, że się rozlatuje ten przycisk. Jak pisałem nigdy się nie spotkałem z takim przypadkiem. Dla mnie np. nie od razu było oczywiste, że aby odblokować z max położenia trzeba tyn przycisk przytrzymać i myślałem, że ktoś również może na to nie wpadł tak od razy.