Co mnie w..rwia??

[Bonbini]

W...wia mnie to, że jestem wiecznie niewyspany, a dni i tak co raz krótsze

[Roxon40]

Mnie w.....a to że wciąż szefostwo myśli o oszczędzaniu. Ale czekam z utęsknieniem kiedy służbowe auto trafi do diagnosty wtedy pociągnie po kieszeni szefa

[ Dodano: 2010-10-16, 22:43 ]
A dziś mnie wku.... gość co wjechał mi w przód. Na szczęście zderzak nie ucierpiał ale belka się skrzywiła

[axl]

a mnie w...a cała prawda opisana w pierwszej połowie tego artykułu...
polecam
http://www.weszlo.com/news/5727

[Bonbini]

W...a mnie wieczne błoto w samochodzie i na samochodzie co tydzień - nieodłączny element związany z wykonywaną przeze mnie pracą

[Sony]

Wqrwiają mnie PONIEDZIAŁKI!!!! Tolek ostatni raz jeździł w piątek. Rano patrzę za okno, auto zaśnieżone. Wstałem i idę odśnieżyć je. Otworzyłem z kluczyka autko, sięgnąłem do bagażnika po szczotkę i zacząłem odśnieżać. Klapka od otwierania bagażnika mi nie odbiła i nie chciał się zamknąć (noż ku*** @%$!$@$*!)... W końcu odpuściła i zamknąłem. W czasie jeżdżenia szczotką po karoserii zauważyłem kilka nowych jakże pięknych rys Po odśnieżeniu auta spostrzegłem, że zamek w drzwiach kierowcy się nie otworzył. No to zamknąłem z pilota i ponownie otworzyłem - to samo. Stwierdziłem, że jak do pracy się będę zbierał to otworzę z kluczyka i tyle...

Uwaga! Jadę do pracy. Otworzyłem z kluczyka drzwi kierowcy (reszta z pilota), wsiadłem, odpaliłem i gucio. Wyjechałem z podwórza, zamknąłem bramę, wsiadłem do auta, zamykam drzwi kierowcy a tu KUKU! Drzwi nie chciały się zamknąć, coś z zamkiem się spier***niczyło (a przy wyjeżdżaniu się zamknęły) No i co mam zrobić se myślę ? Z otwartymi drzwiami jechał przecież nie będę. Z powrotem na podwórko wjechałem, do pracy na 10-tą no ale co zrobić... Myślę sobie, może coś z linką, odkręciłem boczek, zdjąłem (mróz -13), patrzę a tam coś w środku w zamku oczywiście skopsane. Jedna z tych perfidnych śrub się wyrobiła (jest na torx 12 ząbków, ja odkręcałem imbusem). No i se myślę chust bombki strzelił choinki nie będzie
Auto przepchnąłem z lekka na podwórku do tyłu bo by zawadzało i cześć. Wpieniłem się jak nie wiem, odruchowo lekko trzasnąć chciałem drzwiami kierowcy i co ?
ZAMKNĘŁY SIĘ! No żesz kurde go mać to ja się tyle nakombinowałem, nacudowałem, a one same się teraz naprawiły &^$(*)!@#^$*&!%!&... Zamknąłem drzwi, kierowcy na amen. Wsiadam i wysiadam teraz od strony pasażera

Pojechałem do pracy autem, a jak wrócę to garaż i zabawa z drzwiami... Obym coś zdziałał, coś czuję że najbardziej się śrubce oberwie.

Tak to jest jak się auto na dworze trzyma. Przypuszczam, że duży wpływ miało to, że była odwilż i nagle zrobiło się -13 w nocy.

[szymekgd]

Ogrzej zamek, odparuj wode i bedzie ok

Mialem tak samo przy -14st.C, otworzylem, ale juz zamknac nie moglem, patencik na sznurek i jazda do pracy, po ogrzaniu wnetrza zamek zaczal normalnie pracowac.

[Sony]

Ogrzej zamek, odparuj wode i bedzie ok

Mialem tak samo przy -14st.C, otworzylem, ale juz zamknac nie moglem, patencik na sznurek i jazda do pracy, po ogrzaniu wnetrza zamek zaczal normalnie pracowac.

Myślałem nad tym, ale dziwi mnie, że centralny też nie trybi w ogóle. Patencik na sznurek w moim przypadku nie wchodzi w grę, bo auta na parkingu tak bym nie zostawił

Jednak dzięki za radę, z pewnością suszarka pójdzie w ruch

[Szymek08]

A mniw w.....a śnieg bo juz nie mam gdzie go odwalać no i jeszcze te ceny paliw na stacjach

[Bonbini]

Sony, mnie wk...wia już powoli śnieg, bo nie mam go gdzie składawać obok domu - kopce dochodzą do 3,5m wysokości

Co do zamków to mam patent: Raz na 2-3 tygodnie wjeżdżam Tolkiem do garażu, otwieram wszystko co się da i się rozmraża

[bartek]

Sony, mi też przymarzał zamek poprzedniej zimy różne cuda się z nim działy. Założyłem folię i dociąłem tak aby zachodziła na zamek i tej zimy jest Santa spokój