Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Toledo II generacji
ODPOWIEDZ
87jaca

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: 87jaca »

Jeżeli chodzi o przebiegi i o kupno auta z pewnością wolał bym kupić auto powiedzmy 10-cio letnie sprowadzone niemcy, holandia z przebiegiem 300tys niz w polsce z pprzebiegiem autentycznym powiedzmy 200tys. Powód jest prosty tam dbają o auta a z reszta wystarczy spojżeć na drogi po jakich samochód jeżdzi tam a po jakich u nas.
Awatar użytkownika
mlody158
Forumowicz
Posty: 147
Rejestracja: 22 lis 2008, 17:59

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: mlody158 »

Ja mam diesla i też mało robię kilosów przez ostatnie 2 lata ok 13-15 tys rocznie w tym roku nie wiem czy zrobiłem 5-8 tys. Auto z 99 roku i ma 179 tys. Czasem można spotkać rodzyna ale ze świecą szukać. Rodzice maja benzynę z 99 i ma teraz magiczny prawdziwy przebieg 32 tys. Ale z wypowiedziami wyżej się zgadzam żyjemy w dziwnym kraju pod chyba każdym względem - a jeśli o auta chodzi to jak ktoś wyżej napisał szkoda gadać.
Awatar użytkownika
kornat
Forumowicz
Posty: 2452
Rejestracja: 13 lis 2009, 21:48
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI AHF
Skąd?: Tarnobrzeg

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: kornat »

Z tymi przebiegami jest różnie. W Niemczech nikt nie kupi diesla jeżeli będzie robił mniej niż 25tysi rocznie bo się po prostu nie opłaca, tam mają większe opłaty za diesla. Nie wiem jak w innych krajach ale pewnie podobnie. W Polsce jest to różnie jedni robią więcej jedni mniej. Ja robię w zależności 10-15tysi rocznie. A znam osoby które robią i 30tysi rocznie :)
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Skąd?: Okolice Oławy

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: Kitaj »

Uwierze ze 10 letni diesel ma przebieg 150 czy 170 tyś ale jezeli bedzie kosztował 28 tys zł a nie 14 czy 16 jak wiekszosc okazji... Jak ktos ma zadbane auto z niskim przebiegiem to napewno nie sprzedawał by za 14 tylko ze 2 razy tyle
Awatar użytkownika
Exotic
Forumowicz
Posty: 168
Rejestracja: 17 maja 2010, 15:44

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: Exotic »

Dobra zakończmy dyskusję o przebiegach bo temat nie o tym ;-)
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
krzysiekq

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: krzysiekq »

Dzięki koledzy za opinie. Po świętach podjadę obejrzeć to Toledo.
Awatar użytkownika
Tomas
Forumowicz
Posty: 815
Rejestracja: 10 lip 2008, 11:29

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: Tomas »

Jak już będziesz się nim przejeżdżał, to wrzuć 3-4 bieg i gaz w podłogę od 2000obr do 4500obr. Sprawdzisz czy turbo jeszcze żyje ;)
Jak mawiają daltoniści "Życie jest jak tęcza - raz czarne, raz białe" ;)
szymekgd
Forumowicz
Posty: 4280
Rejestracja: 27 lip 2010, 14:22

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: szymekgd »

Tomas pisze:Jak już będziesz się nim przejeżdżał, to wrzuć 3-4 bieg i gaz w podłogę od 2000obr do 4500obr. Sprawdzisz czy turbo jeszcze żyje ;)


Obowiazkowo sprawdz czy nie bedziesz musial po kupnie wymieniac dwumasu ;)
Domelek
Forumowicz
Posty: 233
Rejestracja: 26 lis 2010, 17:30

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: Domelek »

Koledzy ja mam auto w benzynie i robię 30 tysięcy rocznie,i nie ma z nim większych problemów.Więc myślę,że ten przebieg jest ok jak to tego rocznika. Ogólnie autko ładnie wygląda.
Awatar użytkownika
rysiekkk1
Forumowicz
Posty: 318
Rejestracja: 09 paź 2010, 01:29

Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

Post autor: rysiekkk1 »

Auta po zdjęciach nie ocenisz, auto godne uwagi ze względu na świetne wyposażenie, super silnik, sprowadzone z Holandii a tam auta zwykle są zadbane ( Włochy to syf przeważnie), wysoka cena (nie ma co się nastawiać na okazje). Proponuje pojechać z dobrym mechanikiem, niech sprawdzi silnik (jest wypucowany strasznie), zawieszenie, oglądnijcie dokładnie karoserię czy faktycznie nie malowany, idzie to ocenić gołym okiem a według mnie jest to bardzo istotne ( korozja, nie mówiąc o poważnych strzałach) . Koniecznie sprawdź czy nie ma wody pod dywanami (nie dyskwalifikuje to auta ale jest mocnym argumentem do negocjowania ceny). Przebiegu się nie bój (mój kumpel ma audi b5 ASV 340 tys przejechane a silnik pracuje bez zarzutów), a książkę sprawdź, bo sam fakt, że książka jest nie znaczy że przebieg oryginalny. Moim zdaniem lepiej wydać więcej za auto niż kupić okazję i pakować w nią kasę w nieskończoność.
ODPOWIEDZ