dzisiaj wybralem sie z okolic braniewa w wyprawe do bydgoszczy wyjezdzalem o godz 3 rano i termometr pokladowy pokazal -20 w po przejechaniu 35 kilometrow spojzalem na wskaznik gazu i tu szok dalej jechalem na benzynie temperatura byla juz -25 probowalem wlanczac i wylanczac instalacje ale za licho nie przechodzil na gaz jadac przez malbork jakies 100 kilosow od startu przeskoczyl na gaz ale tak zaczela szarpac silnikiem ze wylaczylem instalacje 15 kilosow za malborkiem wlaczylem instalacje i zaskoczyl gaz i tak juz trzymalo do bydgoszczy to mij pierwszy zezon z tolkiem na takich mrozach i pytanie brzmi CZY TAK NISKA TEMPERATURA MA WPLYW NA INSTALACJE GAZOWA
Ostatnio zmieniony 10 mar 2011, 14:00 przez sroczkin, łącznie zmieniany 1 raz.
tak poniewaz gaz potrzebuje temperatury zeby odparowac bo w zbiorniku znajduje sie on w fazie ciekłej a w parowniku zamienia sie w gaz. Ale do parownika ida chyba weze od chłodnicy wiec jak sie auto zagrzeje troche to juz powinno byc ok.
Nie wiem tylko czy gaz ktory jest w fazie ciekłej moze zamarznac np w butli gazowej albo w przewodach ktore ida do parownika ?
Morał z tego taki, ze albo masz walniety termostat i auto sie nie dogrzewa skoro po 35km jechałeś na benzynie, albo podjedz do gazownika i niech czujnik od gazu sprawdzi bo chyba jest za bardzo podkrecony można go regulować
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
co do termostatu w grudniu wymienialem i autko momentalnie lapie temperature co do instalki to zakladana byla pod warszawa a w maju bylem na kontroli instalki u gazownika w gdyni wykasowal bledy cos tam poprzestawial i kazal przyjechac na nastepna kontrole w grudniu ale jakos mi wypadlo to z glowy jak wroce do trojmiasta to do niego zajade
Moje tikaczento przy -20 odpala na lpg tony nie wiem jak u ciebie ale nawet jak by bylo +40 stopni moje auto nie odpali na gazie silnik musi uzyskac 40 stopni i auto musi wejsc na 1400 obrotow tak ustawili to ci co montowali gaz wiec nie wiem jaka ty masz instalke ze odpalasz auto na gazie chyba II albo III generacji
Temperaturę przy jakiej samochód przełącza się na LPG ustawia się w sterowniku instalki więc trzeba by było sprawdzić na jaką temp. masz ustawioną, u mnie w tygodniu było -26 i instalka włączała się po paru km. Więc albo masz niewłaściwie ustawioną temp, albo problem z czujnikiem temp w instalacji LPG.
SZUBAR pisze:w tygodniu było -26 i instalka włączała się po paru km.
tak samo i u mnie, przy temperaturze przekraczającej -20 stopni, ze trzy do pięciu minut rozgrzewania silnika (w zależności czy na postoju czy w ruchu) i gaz sam zaskakuje.
sroczkin pisze:Moje tikaczento przy -20 odpala na lpg tony nie wiem jak u ciebie ale nawet jak by bylo +40 stopni moje auto nie odpali na gazie silnik musi uzyskac 40 stopni i auto musi wejsc na 1400 obrotow tak ustawili to ci co montowali gaz wiec nie wiem jaka ty masz instalke ze odpalasz auto na gazie chyba II albo III generacji
u mnie to jest I generacja
Pozdrawiam użytkowników Seata Toledo. Dziękuję wam za dobroć i za modlitwy. Z serca wam błogosławię.
Serdetschnje posdrawjam Toledziakuf
Tony