wtem postawilo mnie w poprzek i zeby nie wpasc do rowu zatrzymalem sie.wsteczny a tolem 20cm w tyl i stoi no to do przodu 20 cm a on stoi mysle co jest???ani w jedna ani w droga.cos sie zblokowalo!!stoje w poprzek drogi na zakrecie kolezka przyjechal bmw5 3.0d awaryjne dwa trojkaty i myslenie co sie stalo??biegi wchodza normalnie myslelismy ze poloski wypadly ale nie!az tu nagle olej ze skrzyni calkiem wyciekl.to byla 1 w nocy ciemno nic nie jezdzi a tu nagle z zakretu ford sierra leci bokiem na nas zaczelismy krzyczec latac robic wszystko aby tylko w nas nie uderzyl!!!zauwazyl nas w ostatniej chwili odbil i wlecial w takie betonowe barierki pod mostem siekierkowskim jak sie zjezdza na ul antoniewska!!!koles nawet nie wysiadl tylko wstek i leci dalej!!!idiota!kolegabmw sciagnal mnie z zakretu pod mechanika na parking mielismy jakies 200m ale to bmw automat zaczal palic nowe gumy wiec dalismy spokoj. laweciaze za podciagniecie doslownie 200m krzyczeki od 150-300zl!!!zlodzieje!!dzieki bogu jechala solarka z plugiem wiec na linke i za flasze mnie sciagneli:) na drugi dzienwyporzyczylem lawete pulawskiej pzry karczunkowskiej.doba 90zl kaucja 300.jedziemy na miejsce wciagarka przepuszcza zerwala nam sie lina 2 razy po prostu zalamkaale bylismy w cztery osoby land lowerem wiec jakos go wciagnelismy na lawete.do piaseczna na podworze jedziemy piaseczno cale w sniiegu stoi na nadmiar zlego u mnie w uliczce terenowka z laweta stanely zadne proby nie przyniosly efektu w terenowce padlo sprzedlo a w lawecie pekla opona!z pracy pozyczylem kontener i jakos sama przyczepe wyciagnalem na prosta.sprawa skonczyla sie tak ze auto juz jest do odbioru od mechanika padla skrzynia nagle nikt nie wie czemy zadnych oznak psucia sie jej nie bylo. za lawete skasowali nie 300 kaucji za jakies lamki i linke i cos tam jeszcze ale po awanturze oddali 250!!!nie polecam wypozyczalni zlodzieje i naciagacze!!naprawa auta 1300zl skrzynia oczywiscie wymieniona!!najgorszy tydzien jaki mialem w zyci!!nocne jazdy
-
adi-wawa
nocne jazdy
w niedziele tydzien temu slizgam sie po drogach na mokotowie i pod mostem siekierkowskim.zabawa udana do czasu .zawijam sie do domu ale ostatni raz trzeba pojsc bokiem wiec lece wtem postawilo mnie w poprzek i zeby nie wpasc do rowu zatrzymalem sie.wsteczny a tolem 20cm w tyl i stoi no to do przodu 20 cm a on stoi mysle co jest???ani w jedna ani w droga.cos sie zblokowalo!!stoje w poprzek drogi na zakrecie kolezka przyjechal bmw5 3.0d awaryjne dwa trojkaty i myslenie co sie stalo??biegi wchodza normalnie myslelismy ze poloski wypadly ale nie!az tu nagle olej ze skrzyni calkiem wyciekl.to byla 1 w nocy ciemno nic nie jezdzi a tu nagle z zakretu ford sierra leci bokiem na nas zaczelismy krzyczec latac robic wszystko aby tylko w nas nie uderzyl!!!zauwazyl nas w ostatniej chwili odbil i wlecial w takie betonowe barierki pod mostem siekierkowskim jak sie zjezdza na ul antoniewska!!!koles nawet nie wysiadl tylko wstek i leci dalej!!!idiota!kolegabmw sciagnal mnie z zakretu pod mechanika na parking mielismy jakies 200m ale to bmw automat zaczal palic nowe gumy wiec dalismy spokoj. laweciaze za podciagniecie doslownie 200m krzyczeki od 150-300zl!!!zlodzieje!!dzieki bogu jechala solarka z plugiem wiec na linke i za flasze mnie sciagneli:) na drugi dzienwyporzyczylem lawete pulawskiej pzry karczunkowskiej.doba 90zl kaucja 300.jedziemy na miejsce wciagarka przepuszcza zerwala nam sie lina 2 razy po prostu zalamkaale bylismy w cztery osoby land lowerem wiec jakos go wciagnelismy na lawete.do piaseczna na podworze jedziemy piaseczno cale w sniiegu stoi na nadmiar zlego u mnie w uliczce terenowka z laweta stanely zadne proby nie przyniosly efektu w terenowce padlo sprzedlo a w lawecie pekla opona!z pracy pozyczylem kontener i jakos sama przyczepe wyciagnalem na prosta.sprawa skonczyla sie tak ze auto juz jest do odbioru od mechanika padla skrzynia nagle nikt nie wie czemy zadnych oznak psucia sie jej nie bylo. za lawete skasowali nie 300 kaucji za jakies lamki i linke i cos tam jeszcze ale po awanturze oddali 250!!!nie polecam wypozyczalni zlodzieje i naciagacze!!naprawa auta 1300zl skrzynia oczywiscie wymieniona!!najgorszy tydzien jaki mialem w zyci!!
wtem postawilo mnie w poprzek i zeby nie wpasc do rowu zatrzymalem sie.wsteczny a tolem 20cm w tyl i stoi no to do przodu 20 cm a on stoi mysle co jest???ani w jedna ani w droga.cos sie zblokowalo!!stoje w poprzek drogi na zakrecie kolezka przyjechal bmw5 3.0d awaryjne dwa trojkaty i myslenie co sie stalo??biegi wchodza normalnie myslelismy ze poloski wypadly ale nie!az tu nagle olej ze skrzyni calkiem wyciekl.to byla 1 w nocy ciemno nic nie jezdzi a tu nagle z zakretu ford sierra leci bokiem na nas zaczelismy krzyczec latac robic wszystko aby tylko w nas nie uderzyl!!!zauwazyl nas w ostatniej chwili odbil i wlecial w takie betonowe barierki pod mostem siekierkowskim jak sie zjezdza na ul antoniewska!!!koles nawet nie wysiadl tylko wstek i leci dalej!!!idiota!kolegabmw sciagnal mnie z zakretu pod mechanika na parking mielismy jakies 200m ale to bmw automat zaczal palic nowe gumy wiec dalismy spokoj. laweciaze za podciagniecie doslownie 200m krzyczeki od 150-300zl!!!zlodzieje!!dzieki bogu jechala solarka z plugiem wiec na linke i za flasze mnie sciagneli:) na drugi dzienwyporzyczylem lawete pulawskiej pzry karczunkowskiej.doba 90zl kaucja 300.jedziemy na miejsce wciagarka przepuszcza zerwala nam sie lina 2 razy po prostu zalamkaale bylismy w cztery osoby land lowerem wiec jakos go wciagnelismy na lawete.do piaseczna na podworze jedziemy piaseczno cale w sniiegu stoi na nadmiar zlego u mnie w uliczce terenowka z laweta stanely zadne proby nie przyniosly efektu w terenowce padlo sprzedlo a w lawecie pekla opona!z pracy pozyczylem kontener i jakos sama przyczepe wyciagnalem na prosta.sprawa skonczyla sie tak ze auto juz jest do odbioru od mechanika padla skrzynia nagle nikt nie wie czemy zadnych oznak psucia sie jej nie bylo. za lawete skasowali nie 300 kaucji za jakies lamki i linke i cos tam jeszcze ale po awanturze oddali 250!!!nie polecam wypozyczalni zlodzieje i naciagacze!!naprawa auta 1300zl skrzynia oczywiscie wymieniona!!najgorszy tydzien jaki mialem w zyci!!
nocne jazdy
Żeby kózka nie skakała to by skrzyni nie zj*bała 
Pozdrawiam użytkowników Seata Toledo. Dziękuję wam za dobroć i za modlitwy. Z serca wam błogosławię.
Serdetschnje posdrawjam Toledziakuf
Tony
Serdetschnje posdrawjam Toledziakuf
Tony
-
regii.kr
- Forumowicz
- Posty: 903
- Rejestracja: 12 sie 2009, 19:47
- Auto: Seat Toledo 1M
- Model: 1.9 TDI
- Skąd?: Kraków
nocne jazdy
tak w życiu jest
-
Roxon40
- Moderator
- Posty: 4506
- Rejestracja: 14 lis 2009, 22:37
- Auto: Renault
- Model: Laguna III 2.0 140KM PB
- Skąd?: Zabrze
nocne jazdy
Aaaaa to widzę mocno szarpnęło cię po kieszeni 
....... Było 121,8 KM i 253,1 Nm .......
....... Było 137,1 KM i 303,2 Nm .......
....... Było 154,5 KM i 339,7 Nm .......
EcuProject
Jest 140 KM i 195 Nm Pb 
....... Było 137,1 KM i 303,2 Nm .......
....... Było 154,5 KM i 339,7 Nm .......
EcuProject Jest 140 KM i 195 Nm Pb -
adi-wawa
nocne jazdy
noo to prawda w kieszeni troche kaski ubedzie:( ale podkreslam dziwna sprawa nic nie zapowaidalo takiej awariipo prostu nadle is dead!!
-
Sony
- Administrator
- Posty: 7083
- Rejestracja: 20 sty 2009, 20:09
- Auto: Seat Toledo 1M
- Model: 1.9 TDI ASV++
- Skąd?: Piotrków Tryb.
- Kontakt:
nocne jazdy
Współczuję 
a gościu Fordem niesamowity 
a gościu Fordem niesamowity 
nocne jazdy
Tak to jest , kumpel palil lacie na skręconych kołach i tez skrzynia pooooooooooooooszła ! A nic tego nie zapowiadało heh pozdro
heh pozdronocne jazdy
koleszka fordem pewnie paierów nie miał więc po co miał się zatrzymywać:P by sobie problemów jeszcze narobić, a koledze z tolka to współczuje awarii i kosztów.
nocne jazdy
no to niezła historia