Koledzy dziś rano mój aku odmówił współpracy (fakt, że za słaby był bo tylko 340A prąd rozruchowy, pojemność ok bo 70Ah, tak powinien mieć katalogowo). Na mrozie chciałem go wyjąć. Najpierw odkręciłem klemę minusowa potem dodatnią, odkręciłem 2 śruby ale na aku został taki plastikowy element z jakąś blachą, który się tylko lekko w prawo i w lewo przesuwa. Nie wiem jak to ściągnąć, a bez tego nie mogę aku wyjąć. Proszę o pomoc i z góry dzięki za odpowiedź.
EDIT by koti:
Pojemność akumulatora podaje się w amperogodzinach (Ah).
W amperach (A) podaje się prąd rozruchowy a nie moc rozruchową akumulatora.
To że miałeś napisane na nim 340A to nie oznacza że miał 340A, zależny jeszcze w jakiej normie jest to podane. Pewnie miałeś jeszcze aku jaki fabryka wsadziła. W oznaczeniach najczęściej funkcjonują normy SAE - amerykańskiej, ICE - włoskiej, EN - europejskiej lub DIN - niemieckiej. I 340A wg normy SAE to już nie jest tyle samo wg normy DIN.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2009, 22:19 przez Szymek08, łącznie zmieniany 1 raz.
A więc musisz złapać od strony lamp i lekko ciągnąc za koniec tej blachy w stronę lamp i lekko w górę. Jak jeden puści to drugi bez problemu wyciągniesz. Aha jeszcze go od strony lamp trzyma śruba na dole akumulatora przykręcona do podstawki