Mam dziwny problem z klimatyzacja jest to klima manualna w Toledo 1L.
A mianowicie po włączeniu jest wszystko spoko klima działa prawidłowo, problem pojawia się po wyłączeniu, a objawia się ze z nawiewów zaczyna śmierdzieć , nie wiem co może być przyczyna jest nowy filtr kabinowy była już 2 razy odgrzybiona i to dobrymi preparatami w zeszłym roku była nabita. Jak ktoś ma jakieś pomysły to proszę o pomoc.
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
U mojego szfagra też było podobnie, co się okazało,że z klima działa ok, ale jak już ciśnienie z przewodów spadało,to gdzieś się gaz ulatniał z klimy i waliło takim octem, wymienił chyba dwa przewody i wszystko przestało- ale to było w 1M
wydaje mi sie ze to nie wina wycieku, bo juz tak chwile sie dzieje wiec by już sie gaz skończył, a co do odgrzybiania to jeszcze sprawdze jedeń środek taka piana co rośnie w przewodach po aplikacji wiec wszedzie dojdzie, jak nie to ozon jeszcze zapodam
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
takie troche glupie pytanie, ale mam problem z odnalezieniem filtru kabinowego, przeciwpylkowego, podpowie mi ktos gdzie on sie znajduje, toledo I z 98r 1.9 tdi
toledo 1L wychodziły zazwyczaj bez filtra kabinowego, ja dokładałem trzeba kupić adapter wraz z filtrem od golfa 2
pozatym smrodek odszedł w zapomnienie po trzecim odgrzybianiu środkiem Auto Landu ze srebrem polecam
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".