Może w takim razie wyeliminuj te luzy na maglownicy, generalnie w Seatach lubią po jakimś czasie padać, sam nawet regenerowałem i być może to jest przyczyną, źródłem problemu. I jak teraz wygląda sytuacja, robiłeś coś z tym w ogóle dalej?
Powiem tak, jak narazie dałem odboje na tył takie zwykłe z zawieszenia gwintowanego no i auto już tak nie pływa... Być może sprężyny nie mają takiej sprawności jak powinne. Szczerze NIE WIEM
Ja wczoraj przejechałem 100km z dwoma pasażerami i mną nie rzucało a dzisiaj wsiadlem sam i całą 30km drogę miałem kontry. Musiało chyba słabiej wczoraj wiać.
A jakie masz sprężyny? Bo w sumie to też dosyć istotny fakt, sprawdź w jakim są stanie, chociaż tutaj myślę że poza samym uczuciem pływania auta po drodze, byłyby jeszcze inne, dodatkowe objawy. Podaj ciut więcej szczegółów na temat samych sprężyn i amorków.