Mam coś takiego w aucie że jak go "przykatuje" to czuć jakąś spalenizną w środku po zatrzymaniu. Dziś jak jechałem do domu znów postanowiłem go przeciągnąć i po wyjściu z auta zaczęło się coś kopić z pod maski tak jakby olej się jakiś wypalał miał ktoś coś takiego ?? Może to ten syf z turbiny tak się wypala??
sprawdz lepiej czy wszystko szczelne, jak to mówia nie da dymu bez ognia ( a to by było przykre)
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
kumpel w skodzie octavi ostatnio tak miał ze paliwowy sie przetarł, a kapiąca ropa rozpuściła wodny i jak depnoł to pod pływem ciśnienia wywalało na silnik i coś sie dymiło i śmierdziało sprawdz może coś podobnego
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
Otóż jest tak: dziś zdjąłem pokrywę silnika i zobaczyłem że z EGR wydobywa się olej. Oczywiście stan oleju zmalał od ostatniego sprawdzania.Stąd ten dym gdzieś skapuje i się wypala na gorących elementach silnika. I teraz nasuwa mi się pytanie czy turbina może pobierać olej i wyrzucać go EGR-em?? dodam że prawdopodobnie turbo jest padnięte ponieważ od czasu do czasu silnik łapie zawiechy.