Logi z VAGa i prośba o diagnozę

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Lokalizacja: okolice Krosna

Logi z VAGa i prośba o diagnozę

Post autor: vwir »

A co się dzieje z autem? Ja nie widzę specjalnego przycinania się. Jest overboost przy 2k obrotów, ale w czasie 1s zostaje opanowany. Jaki to silnik? Nie jest to przypadkiem turbina VNT15?
p
pahał
Forumowicz
Posty: 61
Rejestracja: 18 kwie 2012, 19:51
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV
Lokalizacja: Warszawa

Logi z VAGa i prośba o diagnozę

Post autor: pahał »

Jakieś 2 tyg temu miałem spadek mocy na trasie, auto weszło w tryb awaryjny. Zatrzymałem się, zgasiłem auto po chwili zapaliłem i wszystko wróciło do normy. Jednak czasami przy rozpędzaniu auta na 2, 3 biegu w okolicy 1600-2000obr odczuwa się że turbo nie przyśpiesza płynie tylko jest delikatny skok, powyżej 2000 jest ok. Wczoraj chciałem sprawdzić czy wszystko gra i go przegoniłem po trasie, do 160 przyśpiesza prawidłowo, ale później jakiś taki mułowaty się staje ledwo dopija do 170. Nigdy nie miał problemu z dobiciem do tej prędkości;/ Mam wrażenie jakby mu Nm brakowało. Najśmieszniejsze jest to, że po dzisiejszych logach komp nie wykrył żadnych błędów a powinien skoro auto weszło w tryb awaryjny;/

W logach BS - Nastawy podstawowe, kanał 011 widać wyraźnie duże
opóźnienie przy zmianie ciśnienia doładowania, gdy jest to wymagane, pozycje ON/OFF. Dlatego podejrzewałem przycinającą się sztangę lub podciśnienie dochodzące do gruszki
Paweł
Awatar użytkownika
Sony
Administrator
Posty: 7094
Rejestracja: 20 sty 2009, 20:09
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV++
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Kontakt:

Logi z VAGa i prośba o diagnozę

Post autor: Sony »

pahał, ja tu widzę u Ciebie lekko niedomagającą przepływkę. Widać delikatny spadek w 008 przy 3k rpm. W logu statycznym widać, że gruszka pracuje jak należy, więc ją zostawiłbym w spokoju :)
p
pahał
Forumowicz
Posty: 61
Rejestracja: 18 kwie 2012, 19:51
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV
Lokalizacja: Warszawa

Logi z VAGa i prośba o diagnozę

Post autor: pahał »

Dzięki Sony za diagnozę ;-)
Paweł
Awatar użytkownika
Danielo_one
Forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: 17 mar 2015, 19:59

Logi z VAGa i prośba o diagnozę

Post autor: Danielo_one »

Witam. Czy mógłby ktoś rzucić okiem na moje logi:

DYNAMICZNE:
Grupa 007, 008, 011: http://vaglog.pl/log_207982.html
Grupa 003, 010, 011: http://vaglog.pl/log_207981.html
Grupa 011: http://vaglog.pl/log_207983.html

BASIC SETTINGS:
Grupa 011: http://vaglog.pl/log_207985.html
Grupa 003: http://vaglog.pl/log_207984.html

Problem jaki mam to przeładowanie turbiny. Nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny. Posiadam wakuometr, więc podciśnienia sprawdzone. Ogólnie auto jeździ i przyspiesza wydaje mi się normalnie. Problem występuję przy obrotach około 4000, bądź wcześniej np. jadąc pod obciążeniem (wzniesienie). Na razie proszę o analizę logów a później dalej napiszę co było sprawdzane jeśli ktoś coś wynajdzie w logach. Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Lokalizacja: okolice Krosna

Logi z VAGa i prośba o diagnozę

Post autor: vwir »

O jak ładnie przeładowuje. Przy zadanym 2.0 masz 2.5. Generalnie jedziesz po bandzie (ile tylko map sensor jest w stanie pokazać) więc tak naprawdę nie wiadomo, jakie jest faktyczne ciśnienie. Albo ustawienie gruchy kompletnie rozjechane, albo tak ciężko chodzą kierownice. Sprawdzałeś ręką, czy lekko działa zmienna geometria?
Awatar użytkownika
Danielo_one
Forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: 17 mar 2015, 19:59

Logi z VAGa i prośba o diagnozę

Post autor: Danielo_one »

I o to właśnie mi chodziło. Opisuję sprawę gruchy oraz kierowniczek. Przed zimą czyściłem zmienną geometrię problemem były notlauf'y. Od jakiegoś miesiąca mam problem, który od razu kolega wychwycił. Bardzo dużo się obczytałem na ten temat, ale tutaj ktoś poradzi i podpowie. Wyjmowałem samą gruchę, aby ja sprawdzić i ciężko mi stwierdzić jej stan. Sztanga jest oryginalnie "zamalowana" nie byłą kręcona. Zamontowana w aucie grucha połączona ze sztanga chodzi jak dla mnie ciężko. Zdejmując wężyk z N75 nie jestem w stanie zassać gruchy, aby sztanga się cofnęła. Bez zamontowanej gruchy sprawdzałem zmienna geometrię i miałem wrażenie jakby w końcowym miejscu "odbój" trochę się przycinała. Rusza się normalnie w pełnym zakresie lekko, lecz końcowa pozycja chyba przycina. Zdemontowaną gruszkę zasysałem i trzymając zatkany wężyk sztanga z gruszki wyjeżdża a dodatkowo na samym początku przy zasysaniu powietrza z gruszki czasem trochę się przytnie i ruszy dalej sztanga. Zawory N75 zamieniałem z N18. Mierzyłem opór wszystkich N-ek i są w normie. Wina tylko i wyłącznie gruszki?
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Lokalizacja: okolice Krosna

Logi z VAGa i prośba o diagnozę

Post autor: vwir »

Na moje oko tak. Powinieneś być w stanie zassać powietrze ustami, żeby ruszać gruchą. Kierownice też się nie powinny bez gruchy przycinać. Może nie wyszlifowałeś wystarczająco dokładnie tej powierzchni, po której pracują kierownice.
Tak czy inaczej te dwa elementy do poprawki. Grucha raczej do wymiany, ale turbinę bym jeszcze raz rozebrał. Bez gruchy ma być naprawdę lekko w całym zakresie, bez żadnego przycinania. Nie jeździj za bardzo w takim stanie jak jest teraz, bo tak naprawdę to nawet nie wiesz, ile ona pompuje (brakuje skali dla map sensora).
Awatar użytkownika
Danielo_one
Forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: 17 mar 2015, 19:59

Logi z VAGa i prośba o diagnozę

Post autor: Danielo_one »

Dodam może jeszcze coś co mnie zastanawia. Otóż podciśnienie z pompy vacum idzie cała skala wakuometru. N75 pokazuję na skali zielone pole (18 In Hg Vac) na biegu jałowym, natomiast podczas BS grupy 011 trochę więcej bo (22 In HG Vac). Ma to jakieś znaczenie czy idę złym tropem i skupić się tylko i wyłącznie na gruszce i turbinie?
ODPOWIEDZ