Najpierw sprawdz amory jak kolega pisze to zrobisz najszybciej, jak jakis wylany to auto wisi na samej sprezynie, jak amory ok to pozostaja ci gumy na tylnej belce, to sprawdzisz jak auto podniesiesz i bedziesz wszystko widział.
Panowie, dziwna usterka, pewnie nie w tym dziale (za co z góry przepraszam, ewentualnie proszę o przeniesienie) ale sam dokładnie sprecyzować nie potrafię co to może być. Sprawa wygląda tak. Skrzyżowanie, skręcam w pracy, jedynka weszła elegancko ale dwójka tak jakby sie ześlizgnęła i tu dzieje sie cała akcja. Od tego momentu, wszystkie biegi wchodzę, sprzęgło naciągnięte, wrzucam bieg (jakikolwiek) puszczam i .. auto stoi a pod silnikiem słychać, że coś sie obraca i delikatnie stuka. Dodam, że od jakichś dwóch tygodni tylko na piątym biegu podczas przyspieszania czuć było delikatne drganie odczuwalne tylko na pedale. Kierownica bez drgań. Pytanie, biegi wchodzą, coć sie obraca ale auto stoi, czy to skrzynia ? Bo moje przypuszczenia dotyczą przegubu wewnętrznego. Coś sie obraca ale nie przekazuje tak jakby obrotów na koła. Mieliście już podobny problem ? Moje auto to Toledo 1M 1.6 SR 8V 248 tys przebiegu.
A wejdź pod auto i sprawdź, czy ci półoś nie odpadła / pękła, można to nawet zobaczyć przekręcając koło do wewnątrz (żeby zobaczyć przy lewym, to w prawo)
Nie musi być mokro. Skoro auto i tak nie jedzie, uruchom, zaciągnij ręczny, wrzuć jedynkę, otwórz maskę, świeć latarką i patrz gdzie puka. Moim zdaniem na 80% to właśnie półoś się urwała. Ewentualnie przegub rozleciał
No albo jak vwir mówi, mogło się odkręcić (najmniejszy koszt)