[1L / 1M] Problemy przy odpalaniu / Nie odpala

[vwir]

suhhar, aku już zmieniał, z tego co pamiętam. A jeśli jest zwarcie w wirniku rozrusznika to wtedy prąd w momencie rozruchu jest dużo większy niż powinien być i może kręcić tak jak u niego. Napięcie na akumulatorze też wtedy potrafi spaść do 10-11V (w momencie kręcenia rozrusznikiem).

irocket, Twój to kręci ze 2 razy szybciej niż u drag13. A świece sprawdź przynajmniej multimetrem - nie jest to najlepsza metoda, ale lepsze to niż nic.
Nigdy nie ustawiałem VAGiem obrotów, ale moim zdaniem powinieneś się przyjrzeć czujnikowi temperatury. Jeśli inne 1Z na zimnym silniku mają ok. 1tys obrotów, to może Twój 1Z nie wie, że jest zimny... A po rozgrzaniu powinien mieć te 850-870?

[irocket]

vwir, od grzania świec jest czujnik temp. powietrza, czy cieczy? Bo pamiętam jak znajomy w tamtym roku podpinał auto, żeby sprawdzić, czego nie jedzie (ale to mniejsza z tym), to były 2 błędy, jeden od temperatury powietrza dolotowego, który się dało usunąć i jakiś drugi niekasowalny (niby się usunął, ale po odświeżeniu powracał).
Chyba będę musiał sobie jakiś chiński najtańszy kabel kupić i pobawić się

[drag13]

u mnie podczas odpalania spada do ok 11v moze ciut poniezej wiec ile powinno byc podczas rozruchu? ")

[suhhar]

irocket, u ciebie to moze jest czujnik temp uwalony jak kolega pisze i tego błedu nie skasujesz dopoki nie wymienisz czujnika, a skoro ci czujnik temp okłamuje do kompa to komp nie załancza swieczek grzania i stad problemy z rozruchem.

[szymekgd]

to może Twój 1Z nie wie, że jest zimny.

Przy niższych temp. mój AFN tez podbija obroty na kilka sekund i pewnie jest to kwestią dogrzewania silnika po odpaleniu (duży prąd), obroty schodzą do nominalnych po zakończeniu dogrzewania. Działanie dodatkowego dogrzewacza płynu nie ma znaczenia.

[drag13]

gdyby czujnik był zepsuty to by na kompie pokazało? a nic nie pokazuje;/

[vwir]

vwir, od grzania świec jest czujnik temp. powietrza, czy cieczy? Bo pamiętam jak znajomy w tamtym roku podpinał auto, żeby sprawdzić, czego nie jedzie (ale to mniejsza z tym), to były 2 błędy, jeden od temperatury powietrza dolotowego, który się dało usunąć i jakiś drugi niekasowalny (niby się usunął, ale po odświeżeniu powracał).
Chyba będę musiał sobie jakiś chiński najtańszy kabel kupić i pobawić się

Cieczy. Ten w króćcu przykręconym do bloku silnika, od strony skrzyni biegów. Nieważne, czy jest błąd czy nie. Jeśli jest błąd to czujnik walnięty na 100%, ale jeśli nie ma błędu to wcale nie musi być sprawny. Trzeba się podpiąć rano przed odpaleniem auta i sprawdzić, czy wskazanie czujnika jest zbliżone do faktycznej temperatury. U mnie przez 100tys przebiegu zmieniałem ten czujnik 2 razy. Raz padł tak, że nie pokazywał temperatury na zegarach i wtedy był błąd. Ale za drugim razem padł tak, że błędu nie było, ale latem grzał świece, więc się po tym zorientowałem.

[irocket]

Tamten czujnik to on jest pomiędzy ickiem a dolotem, więc do odpalania nie ma nic. Na zegarach nie pokazuje temperatury dobrze, ale to przez uszkodzone zegary. A świece grzeją przy dobrych temperaturach, tak więc jego można chyba wykluczyć. Jutro sprawdzę temperaturę na zewnątrz i sprawdzę jak się zachowa auto

[szymekgd]

irocket, zdejmij wtyczkę z czujnika i ecu bankowo podbije obroty.

[drag13]

Witam was ponownie, a więc samochód stał nie odpalany od wczoraj i.... dzisiaj rano sprawdzilem napiecie na akumulatorze przed rozruchem pokazywalo 12.40v, wypiąłem kostke od czujnika temperatury kontrolka swiecila sie dluzej ale odpalanie mojego tolka nic nie popawilo oto filmik z porannego odpalenia przy temp -4c z odpieta kostka od czujnika temperatury WIDEO potem juz odpala lepiej;/