Dzisiaj wstawiam wam filmik z mojego porannego odpalania, z kontrolka ABS podczas rozruchu przy -3 OTO MÓJ FILMIK , zmierzyłem dzisiaj miernikiem akumulator w moim aucie i wygląda to tak: auto stało od 8-16 nie odpalane, w spoczynku na mierniku o godzinie 16.00 pokazalo mi 12.47v a podczas rozruchu napiecie spadlo do ok 11.20v co wy o tym myslicie? czy to dobre wartosci? podczas odpalonego silnika wartosc pokazywala ok 14.15v
Zerknij na 22 sekundę. Podejrzewam, że to zbyt niskie napięcie na pompie ABS. Wyczyściłeś bezpieczniki i gniazda? Możesz się jeszcze przyjrzeć wtyczce na pompie ABS. Obawiam się, że bez VAGa nie dowiemy się niczego więcej.
Tak jest przeczyszczone kontaktem, a gdzie jest ta wtyczka? W poniedzialek po swietach oddaje do zrobienia auto, cieknie mi krociec od glowicy dlatego mi ubywa plynu, po drugie maja mi zrobic ten krociec od pompy vacum co jedt ten luz i sprawdza swiece zarowe, jesli chodzi o vaga to co mam w nim sprawdzic i podac wam na forum?
Czy patrzenie na mierniku swiec jest miarodajne gdy w mierniku bedzie pikalo to znaczy ze swieca jest dobra? Bo sprawdzalem takim sposobem i tak wlasnie bylo przy kazdej po podlaczeniu miernika byl dzwiek. Druga sprawa jesli zdjal bym czapeczki z 3 swiec i sprobowal zapalic to moze cos sie stac? Inaczej by zapalal?
Mierzenie miernikiem daje zgrubną diagnozę, ale lepsze to niż nic. Żadnego sprawdzania piszczkiem - trzeba normalnie ustawić na pomiar oporu. Dajesz najmniejszy możliwy zakres. Wtedy najpierw zwierasz sondy miernika i sprawdzasz, jaki mają opor. U mnie to było 1,8ohm. Wtedy podłączasz jedną sondę do masy (może być na klemie akumulatora) a drugą do końcówki świecy. Opór świec powinien zawierać się w przedziale 1ohm-1,3ohm. Czyli po dodaniu oporu sond miernika wychodzi 2,8ohm-3,1ohm. U mnie miernik wskazywał 3,0-3,1 na trzech świecach, a na jednej 40ohm. Oczywiście ta ze zbyt dużym wskazaniem była uszkodzona.