Wszystko ok ale dwa razy pisać to w dwóch tematach? poza tym czytałem bardzo dużo i wszystko może być, nie zawsze tak długo kręci, często pojawia sie przy tym kontrolka abs, a jak zapali to tak jak by chciał wyskoczyć silnik z pod maski nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć, nie odpala równo jak moim znajomym którzy mają tolki
Ten temat i tak pójdzie do śmieci, bo jaki jest sens pisania o tym samym w dwóch różnych tematach. Zacznij od takich rzeczy, jakie są tam wymienione, czyli sprawdzenie kąta zapłonu, czujnika temperatury, świec żarowych.
zauwazylem ze gdy szybko zgasze silnik przekrece kluczyk w stacyjce to mi tak nie trzesie przy gaszeniu a powoli jak przekrece przy gaszeniu to mi telepnie budą, tylko na rozgrzanym silniku bo na zimnym nie trzesie wogole co to moze byc waszym zdaniem?
Co do problemów z paleniem u mnie było podobnie, pisałem o tym w temacie o którym wspomina kolega vwir, u mnie winowajca okazał się czujnik temperatury, co dziwne głupiał tylko w okolicy 10 stopni. Co do szarpania podczas gaszenia sprawdź króciec pompy vacum czy czasem nie jest luźny (przypadłość silników od 90, 110, 130, 150 konnych), bo jeśli jest to troszkę przepuszcza i klapa gaszące może nie domykać się do końca, stąd szarpanie przy gaszeniu. Natomiast jeśli ci dzwoni w okolicach skrzyni to dwumasa do roboty.