...ten nie ma orzeje@#$%. Sony, ale od Ciebie tak nieprzemyślanej akcji się nie spodziewałem.
Byłem w lipcu na Giewoncie i TOPR przy super pogodzie (słonecznie, bez wiatru) zwoziło takich "trampkarzy" śmigłowcem. Sam bym spadł z dość wysoka pomimo odpowiedniego obuwia. Przy przejściu na Kopę Kondracką mijałem się z dziewczyną idącą z przeciwka, kiedy jej noga na kamieniu ujechała, zachwiała się i na mnie wpadła. Czasem wystarczy jeden zły kamień...
mariusz88, gratulacje! To się nam forumowa rodzina rozrasta
Możemy wróżyć z fusów, ale najpierw musimy je POMACAĆ
Jakby mi jakaś laska wpadła w ręce też bym się cieszył
....... Było 121,8 KM i 253,1 Nm .......
....... Było 137,1 KM i 303,2 Nm .......
....... Było 154,5 KM i 339,7 Nm .......
EcuProject Jest 140 KM i 195 Nm Pb
remiq pisze:...ten nie ma orzeje@#$%. Sony, ale od Ciebie tak nieprzemyślanej akcji się nie spodziewałem.
Dobra, dobra raz nie zawsze, widzę że zaczyna się niezły najazd na mnie Gadajcie co chcecie, ja nie żałuję Giewont to pikuś w porównaniu do rys Ja natomiast w przyszłości z pewnością zainwestuję w odpowiednie obuwie
Mylisz się, wysokość to nie wszystko, szlak na rysy ma zabezpieczenia i wszystko zależy od jego "zdobywców"..
Kilka lat temu na czerwonych wierchach dorwało mnie załamanie pogody i zamiast zaplanowanego Ornaka trzeba było się ewakuować przez Kalatówki do Kuźnic, widok ludzi i dzieci gnających w panice w dół był przerażający, później czytałem, że kilka osób poraził piorun...Statystycznie na szlaku na Giewont jest na pewno więcej wypadków niż na Rysy.