Hejka
Jesion powiem jedynie, że znam osobiście podobny przypadek. Mój chrzestny w Toyocie z gazem również ma cały czas zapaloną diagnostykę. W serwisie mu krzyknęli za zrobienie (wykasowanie błędu właśnie or something) coś koło 150zł
Zapłacił, więc mu zrobili
Za jakieś dwa tygodnie jednak znów mu się zapaliła kontrolka
Pojechał do znajomego mechaniora i dopiero ten mu powiedział, że takie "naprawy" w serwisie nic nie dadzą, bo i tak się będzie diagnostyka za jakiś czas palić i tak.
No i chrzestny śmiga Toyotką aż miło, z silnikiem nic się nie dzieje, a kontrolka się pali.
Możliwe jest więc, że nie masz się czym przejmować
-----------------------
A tak poza tematem... ZAPRASZAM Cię
Jesion TUTAJ
viewtopic.php?t=12&postdays=0&postorder=asc&start=480