SZUBAR pisze:flo333 pisze:bo inaczej komputer nie pokarze nic.
Może być że komputer wogóle nic nie pokaże bo obstawiał bym problem z zapłonem na jednym z cylindrów. Świece już wymieniłeś więc można je wy eliminować więc skup się na kablach. Kable łapią ci wilgoć i dlatego masz takie problemy. Komputer ci takich błędów nie pokaże.
Ale sprawdzałem czy nie ma przebicia w nocy zraszając dosyć obficie przewody wodą i ciemno nie było żadnych skoków iskry, zmieniłem sondę było troszeczkę lepiej ale nie na tyle więc potem kupiłem przepływomierz po pierwszej nocy rewelacja zero problemu lecz po następnych dwóch problem wrócił, jest już w miarę znośny lecz lepiej jakby go wcale nie było, powiem że na trzymaniu gazu w jednej pozycji auto raz przyspiesza a za chwile tak jakby silnik sam hamował i tak w kółko dopóki się nie zagrzeje, ręce opadają