Co do wad o które pytasz - ja ich nie znam i nie zamierzam pisać że są jakieś. Staram się tylko pokazać że są to silniki bliźniacze i mają baaaardzo podobny osprzęt (dwumas, przepływka, dodatkowa pompka cieczy, zmienna długość kolektora, system dogrzewania katalizatora, rozrząd, układ chłodzenia - pompa, napinacze paska klinowego, przepustnica chłodzona cieczą, tempomat). Ty natomiast kupiłeś AGZ (w sumie nie wiem dlaczego skoro tak wychwalasz AQN) i narzekasz że "nie jedzie". Dla mnie zbiera się bardzo dobrze, choć wiadomo że apetyt rośnie w miarę jedzenia i zawsze przydałoby się trochę więcej mocy niż już jest.
Jechałem natomiast Tolkiem z AQNem na pokładzie i nie mogę powiedzieć, żeby się jakoś odczuwalnie lepiej zbierał. Dodam tylko, że cewki do AQNa trzeba brać nowe, a do AGZ jak padnie używka wystarczy w zupełności, co moim zdaniem wychodzi dużo taniej.
No i telepka - jest tu i tu. Taki urok V5, że ciężko jest wyważyć i z biegiem czasu zaczynają telepać na wolnych obrotach. Jak Ci to tak bardzo przeszkadza to zmień sobie obroty biegu jałowego na trochę wyższe.
mariusz88, No tak, bo wchodzi całe 0.5l więcej
nie wiem jak musiał być zajeżdżony... no i 1,8 20V nie wiele gorsze osiągi... 
, a tak na marginesie dlaczego do AQN trzeba brać nowe cewki a do AGZ już nie? bo niebardzo rozumiem 
Natomiast porównanie do 1.8T jest jak najbardziej na miejscu i ten silnik jest oszczędniejszy i mam bezpośrednie porównanie spalania między tymi silnikami stąd moja opinia, że AGZ do mistrzów ekonomii nie należy co nie znaczy, że smoczy bo tego powiedzieć nie można.
Gdyby do tego 1,8 dołożyć te pół litra to myślę że nie miał by większych problemów z osiągnięciem tych 250-ciu kucy.Porównując do 1,8 T w Audi które ma tylko 150 to myślę że te 180 w Seacie to i tak dobry wynik.